Pielgrzymką przez Opole rozpoczęły się diecezjalne obchody XXXIX Światowego Dnia Młodzieży.
Blisko dwustu młodych ludzi wraz ze swoimi duszpasterzami wyruszyło w pielgrzymce z kościoła „na Górce”. Przeszli przez opolski rynek, deptakiem na Krakowskiej, a także ulicami Kościuszki, Miarki, Prusa i Drzymały. Na przedzie nieśli krzyż oraz trzy ważne symbole: roślinkę, lampkę i mały obrazek z wizerunkiem Pana Jezusa. Mieli też cztery transparenty: Dzieci Maryi, Liturgicznej Służby Ołtarza, Ruchu Światło-Życie oraz Duszpasterstwa Młodych Diecezji Opolskie "Ławka". To właśnie te cztery duszpasterstwa współorganizowały w Opolu tegoroczne obchody Światowego Dnia Młodzieży.
- Wracają wspomnienia ze Światowych Dni Młodzieży w 2016 roku. Kiedy szliśmy za krzyżem przez Opole w międzynarodowej wspólnocie, to było coś najbardziej niezwykłego dla mnie. Dzisiaj chcemy posmakować pielgrzymki, która jest obrazem życia, obrazem naszej życiowej pielgrzymki - mówi ks. Łukasz Knieć, diecezjalny duszpasterz młodzieży.
Nim wyruszyli w drogę, zamysł tej pielgrzymki przedstawił ks. Łukasz Michalik, diecezjalny duszpasterz Ruchu Światło-Życie.
- Jak tylko pojawia się propozycja wyjazdu, to jeszcze nie wiadomo dokąd, a już się zgłaszamy. Żyjemy w czasach, kiedy wyjazdów turystycznych jest bardzo dużo. Zwiedzając, można zobaczyć wiele pięknych rzeczy, usiąść sobie w restauracji, wypić kawę w kawiarni. To tak zwana turystyka. I myślę, że odnajdujemy się jako turyści. Natomiast nasze dzisiejsze wyście ma inny charakter - podkreślał ks. Michalik. Przekonywał, że w pielgrzymce jest ważny cel, do którego się zmierza. Bo to właśnie myśl o cel sprawia, że pomimo zmęczenia i trudności, nie rezygnujemy z drogi.
Papież Franciszek zachęca młodych, by wyruszyli w drogę, aby odkrywać życie, wędrować śladami miłości i poszukiwać oblicza Boga. By umieli kosztować i smakować życie. Stąd trzy symbole niesione na przedzie pielgrzymki młodych. Roślinka symbolizująca życie, płonąca lampa - wędrowanie śladami miłości oraz wizerunek Pana Jezusa jako symbol szukania oblicza Boga w tym świecie.
Szli uśmiechnięci i rozśpiewani. Ich okrzykiem było pytanie „Co robimy?”, na które głośno odpowiadali „Idziemy!”. Cieszyli się tym wspólnym czasem. Było zimno, ale mało kto narzekał. O oprawę muzyczną zapewniła ekipa z Raciborza.
Opole, 23.11.2024. Diecezjalne obchody Światowego Dnia Młodzieży
Młodzi świadomie weszli w czas pielgrzymowania. - Szliśmy razem, by pokazać naszą wiarę. To ważne, żeby odważyć się wyznać wiarę i iść przez życie z Bogiem, odważyć się powiedzieć Mu, że Go kocham - mówi Madzia z Ozimka. - Ta pielgrzymka nas rozgrzała. Przeżyłyśmy ją bardzo energicznie i pozytywnie, i oczywiście z Bogiem. Szłyśmy i radośnie śpiewałyśmy. Cieszymy się, że to były żywsze piosenki - zauważają Kamila i Paulina z Żelaznej.
- Szedłem na przedzie i niosłem roślinkę, która symbolizuje życie. To był bardzo fajny czas. Śpiewałem, rozmawiałem z innymi. Uczyłem się patrzeć na swoje życie jako na pielgrzymkę. Już przed tygodniem na ŚDM Intro mówiliśmy o różnicy między turystą a pielgrzymem. Staram się w życiu nie być turystą, który tylko obserwuje i zwiedza. Chcę być pielgrzymem, który doświadcza życia całym sercem - podkreśla Konrad.
Postawę młodzieży docenia ich duszpasterz. - Cieszę się, że daliście się zaprosić na tę pielgrzymkę. Iść z wami za krzyżem, to była wielka radość. W drodze rozmawiałem z pewną osobą i usłyszałem słowa: „Iść za krzyżem to duma” - zwrócił się do uczestników ks. Łukasz Knieć.
Przed kościołem seminaryjno-akademickim młodych ludzi przywitał biskup opolski Andrzej Czaja. - Witamy pielgrzymów nadziei - zwracał się do wchodzących do świątyni, a w kościele, klękając przed wniesionym krzyżem, trzykrotnie zawołał: „Kłaniamy Ci się, Panie, Jezu Chryste i błogosławimy Tobie”.
W „ławkowej” kawiarni na wszystkich czekała ciepła herbata. A w dalszej części wspólnego świętowania: Msza św., spektakl Teatru A, wspólne tańce, konferencja i wieczorne czuwanie.