To książka, która jest zapisem wspomnień z deportacji do Kazachstanu w czasach II wojny światowej.
Przed wielu laty spisała je Danuta Glezner (1929–2009). W rodzinnym archiwum zachowały się w rękopisie. – Po śmierci mamy zapiski te oddałam do przepisania na komputerze i chciałam je wydać, ale wciąż inne sprawy były ważniejsze. Rok temu odezwał się do mnie prof. Jan Krasicki, który zapewnił, że napisze do tej książki wstęp. Nawiązałam współpracę z Ireną Danecką, gdyż zupełnie nie znam rosyjskiego, a w rękopisie pojawiają się zapiski w tym języku. To właśnie ona, kiedy tłumaczyła tę pozycję, uświadomiła mi, że trzeba ją opublikować, bo opisuje dzieje narodu polskiego – mówi Lucyna Glezner-Sun, córka pani Danuty. W efekcie do rąk czytelników trafiła publikacja pt. „Sybir. Przeżyłam…”, której redakcją zajęła się dr Irena Danecka.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.