W piątek księża wyśpiewali wspólnie nieszpory. Karina Grytz-Jurkowska / Foto Gość

Kapłani spotkali się tuż przed rozpoczęciem Adwentu w kościele seminaryjno-akademickim. Jedni w piątkowe popołudnie, inni w sobotnie przedpołudnie 29 lub 30 listopada. Przyjechali z różnych parafii, by wspólnie adorować Najświętszy Sakrament, odmówić modlitwę brewiarzową, a potem wysłuchać konferencji.

- Ten dzień przygotowuje zarówno do dobrego przeżywania czasu Adwentu, ale też pięknie wpisuje się w przygotowania do Jubileuszu Roku 2025. Myślą tego spotkania są słowa Ewangelii oraz fragmenty z podarowanej nam przez papieża Franciszka encykliki Dilexit nos. Rozważania, które prowadziły nas podczas adoracji, przygotował ks. dr Wojciech Maciążek, rektor Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Opolu. Zachęcają one, byśmy spojrzeli na Serce Jezusa jako na wzór dla nas, ale też jako piękne schronienie, które Bóg nam daje - podsumował ks. Przemysław Seń, od tego roku odpowiedzialny za duchową formację kapłanów w diecezji opolskiej.

I tak proboszczowie z wieloletnim stażem i młodzi, niedawno wyświęceni, z Opola bądź okolic i z krańców diecezji, zwykle prowadzący nabożeństwa, teraz - klęcząc obok siebie w ławkach kościoła św. Jadwigi Śląskiej - adorowali Boga ukrytego w białej Hostii, powtarzali za ks. Seniem: "Jezu cichy i pokornego serca, uczyń serca nasze według serca Twego". Potem w świątyni niosły się wyśpiewane męskimi głosami psalmy brewiarzowe i pieśni. Także hymn nadchodzącego Roku Jubileuszowego.

- Zaczynający się nowy rok liturgiczny wiąże się z Jubileuszem Roku 2025, który ma bardzo konkretny temat. Ten jubileusz to jest szczególny czas łaski Bożej, czas, w którym jesteśmy wezwani do tego, żeby odnowić swoje przymierze z Bogiem i swoje codzienne życie. To spotkanie jest przygotowaniem do Adwentu, ma także charakter pobudki, byśmy przeżyli go nie tylko jako przygotowanie do świąt Bożego Narodzenia, obudzenia w sobie postawy gotowości na przyjście Jezusa w codziennym życiu, w Eucharystii, ale także przygotowania się, by jak najlepiej zaczerpnąć z łask jubileuszu - mówił opolski ordynariusz.

Zaś rozwijając w konferencji hasło Roku Jubileuszowego "Pielgrzymi nadziei", sięgał do ogłoszonej przez papieża Franciszka bulli "Nadzieja zawieść nie może" (Spes non confundit), ale również wcześniejszych dokumentów, m.in. encykliki Spe salvi Benedykta XVI. Powtórzył za św. Pawłem, apostołem: "Weselcie się nadzieją" i dalej: "W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie - wytrwali", tłumacząc, co pozwala nie tracić nadziei, ale nią promieniować. Podkreślał zwłaszcza, że fundamentem i niewyczerpanym źródłem nadziei jest żywa więź z Jezusem.

Również bp Waldemar Musioł, nim przybliżył temat nowego roku duszpasterskiego i związanych z tym oczekiwań wobec duszpasterzy, podkreślał: - Jako biskupi, kapłani czujemy się zaproszeni do tego, by podejmować wyznaczone cele, różne inicjatywy, stawiamy siebie w roli podmiotu realizującego pewien program wobec powierzonych naszej odpowiedzialności wiernych. Ale chodzi o to, że my też jesteśmy tymi, którzy potrzebują podsycania nadziei. Tymi, którzy potrzebują zmotywowania do bycia znakami nadziei, tymi, którzy są pielgrzymami nadziei. Jesteśmy nie tylko podmiotami realizacji, ale przede wszystkim adresatami tych wyzwań, które stawia przed nami papież Franciszek - tłumaczył.

Ważnym elementem dnia skupienia była możliwość spotkania się przy braterskim stole. To też okazja, by zainteresować się katolickimi wydawnictwami.

- Taki dzień skupienia jest bardzo potrzebny. Przyjeżdżamy tutaj, by spotkać się ze wspólnotą braci w kapłaństwie. To czas wspólnej modlitwy, ale też i spotkania przy stole, dzielenia się życiem duszpasterskim. Taka chwila wytchnienia od obowiązków duszpasterskich, kiedy możemy przyjść tutaj i zastanowić się, co jest najważniejsze w naszym kapłańskim życiu, skupić się na tej relacji z Bogiem, stanąć twarzą w twarz z Chrystusem - potwierdza ks. Mateusz Wieczorek z Opola-Szczepanowic.