W ostatnich dniach roku 2024 z przydrożnych kapliczek w okolicach Strzelec Opolskich zniknęły cenne dla lokalnych społeczności figury i obraz. Złodziej wstawił w ich miejsce inne rzeźby, które wręcz przerażały mieszkańców. A w Nowy Rok – zwrócił stare.
To dość tajemnicza historia, a w każdym razie – zagadkowa. Ale po kolei. W ostatnich dniach starego roku z kapliczek przydrożnych w trzech parafiach dekanatu strzeleckiego – Grodzisku, Jemielnicy i Rozmierzy – zniknęły figurki świętych i obraz Matki Bożej. – W Bokowym, które dzisiaj tworzy jedno sołectwo z Łaziskami, od wieków, od czasów cysterskich patronką jest św. Anna. Jej figurka stała w niszy przydrożnego krzyża, za szkłem, oświetlona ledowymi światełkami. Ta figurka pełniła też funkcje związane z kultem. W maju i październiku starsze osoby – głównie kobiety – i dzieci gromadzili się przy niej na majówkach i modlitwie różańcowej. I ta figurka została ukradziona, a kapliczka zdewastowana – mówi ks. prałat Henryk Pichen, proboszcz parafii w Jemielnicy, do której należy Bokowe.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.