- To, jakiego jesteś wyznania - co jest istotne i ważne, bo to przecież nasza tożsamość - staje się wtórne, drugorzędne wobec tego, że mamy razem dbać o to, żeby imię Tatusia było święte, wyjątkowe i niepowtarzalne dla nas wszystkich - mówi ks. Wojciech Pracki, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Opolu.
Wieczorną Mszą św. sprawowaną w kościele św. Jacka w Opolu zainaugurowany został tydzień ekumeniczny w Kościołach i wspólnotach chrześcijańskich na Śląsku Opolskim. Eucharystii przewodniczył biskup opolski Andrzej Czaja, koncelebrowali ks. proboszcz Hubert Chudoba oraz profesorowie z Wydziału Teologicznego UO.
We wspólnej modlitwie wzięli udział chrześcijanie z parafii ewangelicko-augsburskiej w Opolu wraz ze swoim proboszczem ks. Wojciechem Prackim, biskupem elektem diecezji katowickiej Kościoła ewangelicko-augsburskiego oraz członkowie wspólnoty zielonoświątkowej „Ostoja” z Opola wraz ze swoim pastorem Mariuszem Muszczyńskim.
- Przeżywany co roku Tydzień Modli o Jedność Chrześcijan jest momentem przypomnienia, że stale trzeba nam modlić się o jedność między nami chrześcijanami oraz w naszych Kościołach i wspólnotach chrześcijańskich, byśmy żyli w zgodzie, w miłości wzajemnej, pokoju. To jest też jednocześnie tydzień, który nam uświadamia, że trzeba jeszcze więcej niż dotąd zrobić na rzecz jedności. Dlatego to jest tak bardzo ważne, żebyśmy się teraz zmobilizowali, a mobilizując się teraz o jedności naszej stale pamiętali i o nią prosili - mówi bp Andrzej Czaja.
Wyjaśnia, że tematyka pierwszego dnia Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan wskazuje na Boga jako naszego Ojca. - Bóg Stwórca jest zarazem naszym Ojcem. Tak nam to objawił Jezus. Jesteśmy więc jedną wielką rodziną dzieci Bożych. Czy wierzysz w to, że Bóg Stwórca jest twoim Ojcem? Wierzysz w to? - postawił pytanie biskup opolski. - Ufam, że odpowiadasz: „tak”, ale wiedz, że to zobowiązuje, ta wiara, że Bóg jest Ojcem zobowiązuje do życia na miarę Jezusa, bo On jest umiłowany Synem - podkreślił.
Temat ten rozwinął w kazaniu biskup elekt Wojciech Pracki. - Ksiądz biskup Andrzej powiedział przed chwilą, że ekumenicznie jesteśmy rodziną. Ja się z tym całkowicie zgadzam, ale chciałbym trochę kontrowersyjną tezę postawić. Moi drodzy, podobno z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Na zdjęciu widać ludzi, widać, że się uśmiechach, może nawet pozują. Czasem ten uśmiech jest szczery, szeroki, a czasami przez zaciśnięte wargi, wymuszony. Różnie to bywa w naszych rodzinach, relacje rodzinne bywają trudne, ale jest też w rodzinach to, co łączy, to, co sprawia, że kiedy przychodzi trudny czas, to jednak rodzina staje razem, stawia czoła wyzwaniom - mówi biskup elekt Wojciech Pracki.
Nawiązując do pierwszych wersów Modlitwy Pańskiej, przypomniał, że słowo „Abba” z języka aramejskiego znaczy „Tatuś”. - Do Boga możemy przyjść w sposób tak bardzo bezpośredni, bo On jest kimś więcej niż tylko surowym, oceniającym Ojcem, On jest Tatusiem, do którego można się przytulić. Tatuś to ktoś, kto jest bliski. Jako chrześcijanie różnych denominacji do Boga, Stworzyciela świata tak możemy się zwracać - zapewnia.
Wskazał na dwie pierwsze prośby, które wyrażamy w modlitwie „Ojcze nasz”. Te prośby to: święć się imię Twoje i przyjdź Królestwo Twoje. - Imię naszego Boga, naszego Tatusia ma być dla nas szczególne, wypowiadane z namaszczeniem, wyjątkowe. Drogie rodzeństwo, siostry i bracia, w Modlitwie Pańskiej rodzinę łączy imię Ojca, które ma być dla nas szczególne, święte. I w tym momencie to, jakiego jesteś wyznania - co jest istotne i ważne, bo to przecież nasza tożsamość - staje się wtórne, drugorzędne wobec tego, że mamy razem dbać o to, żeby imię Tatusia było święte, wyjątkowe i niepowtarzalne dla nas wszystkich - podkreśla.
Tłumaczy też - w kontekście drugiej omawianej prośby - że Boże Królestwo przychodzi wtedy, kiedy składamy dobre świadectwo naszej chrześcijańskiej wiary i przynależności. I dodaje, że kiedy dbamy o to, by imię Boga było święte i kiedy przyczyniamy się do tego, że Królestwo Boże staje się nam wszystkim bliższe, to okazuje się, że z rodziną jest dobrze nie tylko na zdjęciach. - Rodzina, choć różnorodna, to siła. Rodzina kochająca Tatę, ale czasem zbliżająca się do Niego na różne sposoby, które czasami są trudne ze sobą do pogodzenia, to jednak rodzina - mówi biskup elekt Wojciech Pracki. I podkreśla, że w ciągu roku są różne wydarzenia ekumeniczne, które dzieją się z potrzeby serca. - Nie chcemy razem wychodzić dobrze tylko na zdjęciu. Najzwyczajniej w świecie jest nam ze sobą dobrze - zapewnia.
A pełna życzliwości atmosfera panująca podczas inauguracji tygodnia ekumenicznego jest tego doskonałym dowodem.
U końca Mszy św. wszyscy wspólnie odmówili modlitwę Jubileuszu 2025, a następnie biskup opolski poprosił, by w codziennych modlitwach nie zabrakło troski o jedność, jak i o przekaz wiary młodemu pokoleniu.
Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan potrwa do 25 stycznia. Program wydarzeń - TUTAJ.