W parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu trwa rok jubileuszowy, który został zainaugurowany 26 października ubiegłego roku, czyli w setną rocznicę poświęcenia kościoła, a zakończy się 1 maja tego roku, w setną rocznicę erygowania parafii. W tym czasie organizowanych jest wiele inicjatyw liturgicznych, duszpasterskich, jak i umacniających międzyludzkie więzi. Świętowany jubileusz stał się również przyczynkiem do wydana publikacji zbierającej dzieje kościoła i parafii. Napisali ją ks. prof. Andrzej Hanich oraz ks. proboszcz Rudolf Świerc.

- Moją rolą było zebranie materiałów o charakterze typowo duszpasterskim. Natomiast ks. prof. Andrzej Hanich, który przed kilkoma laty związał się z naszą parafią, opracował te materiały i nadał publikacji bardziej naukowy wymiar. Jego dziełem jest też część historyczna, w której nakreślone zostało tło historyczne - podkreśla ks. R. Świerc.

Nowo wydana - obszerna i w twardej oprawie - książka pt. „Stulecie kościoła i parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu” została zaprezentowana w sobotę 15 lutego podczas spotkania autorskiego. Odbyło się ono w parafialnej kawiarence w domu katechetycznym.

- Sto lat istnienia kościoła i parafii to wydarzenie niebagatelne, zwłaszcza w sytuacji Opola. Dlaczego? Ci, którzy będą czytali książkę od początku, dowiedzą się co nieco o historii opolskich świątyń i będą wiedzieli, że kształt parafialny Opola, do jakiego jesteśmy dzisiaj przyzwyczajeni, wcale tak nie wyglądał. Przez długie stulecia parafia Krzyża Świętego obejmowała nasze miasteczko, a także otaczające wioski. Sto lat temu na tej mapie pojawiła się nowość, którą jest nasz kościół. Budowany był w czasach trudnych, w czasach kryzysu i - jak się później okaże - zbliżającej się kolejnej wojny - mówił ks. prof. Marek Lis, rozpoczynając rozmowę z autorami jubileuszowej publikacji.

- Pomysł wyszedł od ks. proboszcza Rudolfa Świerca, który zaprosił mnie do współpracy. Książka ta rodziła się wspólnym wysiłkiem, jej struktura dojrzewała, ciekawych źródeł było coraz więcej, zatem trzeba było zabrać się za pisanie. Moim własnym motywem jest to, że właściwie w tym kościele zaczęła się moja rodzina, bo moja mama i mój tato w 1949 roku wzięli tutaj ślub, pobłogosławieni przez ks. proboszcza Sorembę, który bardzo ciepło ich przyjął. Czułem się w powinności dołożenia do tej książki swojej cegiełki. Zwłaszcza, że drugim motywem jest to, że ks. Rudolf Świerc przygarnął mnie tutaj, kiedy przeszedłem na emeryturę, za co jestem mu ogromnie wdzięczny - podkreśla ks. prof. Andrzej Hanich.

Zbieranie materiałów trwało kilka lat. Jednym ze źródeł okazała się publikacja w języku niemieckim wydana z okazji 75. rocznicy wybudowania kościoła i utworzenia parafii napisana przez byłą parafiankę Marlies Wessinghage-Okon.

- Książka ta opisuje zwłaszcza dzieje przedwojenne. Przetłumaczył ją dla nas Krzysztof Warzecha. Z kolei ks. Jan Piechoczek przetłumaczył pisane w języku niemieckim (gotykiem) dwie pierwsze księgi z intencjami mszalnymi i ogłoszeniami parafialnymi. W minionych latach parafianie poznawali fragmenty tych treści na łamach naszej gazetki „Apostoł” - wyjaśnia ks. Rudolf Świerc. Inne źródła pochodzą z Archiwum Diecezjalnego, Archiwum Państwowego czy ksiąg metrykalnych.

  Nowo wydana książka opowiada o stuletnich dziejach kościoła i parafii. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

- W książce jest też ponad 130 zdjęć. Kiedy zapytałem ks. Rudolfa o fotografie i powiedział mi, że ma ich trzy tysiące, złapałem się za głowę. Trzeba było dokonać ostrej selekcji, po której zeszliśmy do trzystu. A później z tego wybranych zostało 130 w większości kolorowych fotografii, które znakomicie ubarwiają narrację, ale równocześnie znaczenie podnoszą koszty edycji - zauważa ks. Hanich.

Pierwszy rozdział opowiada o historii, drugi o architekturze i wystroju kościoła, a trzeci - o ludziach posługujących w parafii: duszpasterzach, siostrach zakonnych i osobach świeckich. Od 1925 do 2025 roku parafia miała sześciu proboszczów, trzech tymczasowych administratorów, a także 95 wikariuszy. Z kolei ostatni, czwarty rozdział poświęcony jest życiu wspólnoty parafialnej.

- Ta książka jest rzeczywiście gruba i ciężka, ale jest też tak zbudowana, że można ją otworzyć w dowolnym miejscu i zacząć czytać. Potem w zupełnie innym miejscu i zacząć czytać - podsumowuje ks. Lis.

Po spotkaniu autorskim parafianie chętnie kupowali zaprezentowaną książkę i prosili autorów o dedykacje.

W niedzielę 16 lutego publikacja rozprowadzana jest po niedzielnych Mszach św., a w kolejnych dniach będzie ją można kupić w kancelarii parafialnej.

O nowo wydanej książce i spotkaniu autorskim napiszemy także w „Gościu Opolskim” nr 9/2025 na niedzielę 2 marca br.