- Wracam do wspomnień z powstania warszawskiego, ale to mnie kosztuje dużo zdrowia, bo ciągle widzę to wszystko, co się działo. Żal mi tych, których straciliśmy - mówi Helena Kamerska, sanitariuszka w powstaniu warszawskim.
Sejmik Województwa Opolskiego jednogłośnie podjął uchwałę o nadaniu tytułu Honorowego Obywatela Województwa Opolskiego pani Helenie Kamerskiej ps. Hala, sanitariuszce z powstania warszawskiego, która w 1950 r. wraz z mężem - również powstańcem - zamieszkała w Opolu.
Głosowanie oraz uroczystość wręczenia wyróżnienia odbyły się we wtorek 25 marca podczas sesji sejmiku w Sali Orła Białego w Urzędzie Marszałkowskim. Pani Helena jest 24. osobą, która otrzymała ten honorowy tytuł. Wcześniej wyróżnieni zostali m.in. abp Alfons Nossol, prof. Dorota Simonides czy prof. Stanisław Nicieja.
Laudację wygłosił Szymon Ogłaza, marszałek województwa opolskiego.
- Nadanie tego tytułu przez Sejmik Województwa Opolskiego to nasze podziękowanie oraz wyraz najwyższego uznania radnych, ale i całej wspólnoty regionalnej za całokształt wieloletniej, niestrudzonej działalności pani Heleny Kamerskiej. Dziękujemy za jej walkę o wolność, za dzielność, za niezachwianą postawę, za stanie po stronie wartości humanistycznych i obywatelskich, za rzetelność w pracy zawodowej i za wybitne zaangażowanie w pracę społeczną - podkreślił marszałek.
- Pragniemy wyróżnić panią Helenę jako wzór, symbol i uosobienie losów kobiet, które - mimo że młodość i marzenia zabrała im wojna - zachwycają nas swoją aktywnością i godnością oraz inspirują do twórczego wzorowania - mówił Szymon Ogłaza.
Przypominając życiorys Heleny Kamerskiej, podkreślił, że przed kilkoma dniami, 22 marca skończyła 100 lat. - W dorosłe życie weszła w czasie II wojny światowej i bez wahania przystąpiła do powstania warszawskiego. Przyjęła pseudonim „Hala” i walczyła w zastępie Chrobry II. Była sanitariuszką. Brała udział m.in. w krwawych walkach w Ogrodzie Saskim. Została także ranna, ale mimo tego była w powstaniu nieprzerwanie przez całe 63 dni - opowiadał marszałek.
Pani Helena od lat realizuje misję dzielenia się z kolejnymi pokoleniami młodych ludzi świadectwem życia pod okupacją i udziału w powstaniu. Chętnie uczestniczy w spotkaniach z uczniami w szkołach, jak i z harcerzami, mówi im o wartościach i patriotyzmie. Jest w województwie opolskim ostatnim żyjącym uczestnikiem powstania warszawskiego.
- Jestem bardzo szczęśliwa i wdzięczna. Tytuł Honorowego Obywatela Województwa Opolskiego to dla mnie zaszczyt - zapewnia wzruszona Halina Kamerska. Podczas uroczystości własnoręcznie dokonała wpisu do księgi pamiątkowej. Napisała w niej: „To dla mnie niezwykłe wyróżnienie i zaszczyt, który traktuję jako wyraz uznania za moją działalność. Jestem głęboko wdzięczna za zaufanie i możliwość bycia częścią tej wspaniałej społeczności.”
Podczas uroczystości pani Helenie towarzyszyli m.in. członkowie opolskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz członkowie rodziny.
- Dla nas to ogromny zaszczyt, a mama jest przeszczęśliwa, że taki honor ją spotkał u schyłku życia. Jako córka jestem dumna - mówi Maria Wróbel, najstarsza córka pani Heleny. - Mama ma wnuki, prawnuki i praprawnuki. Dla nas wszystkich babunia jest najważniejsza. Każdy w tej naszej dużej rodzinie jest z niej dumny. Jako młoda dziewczyna brała udział w powstaniu. Wykazała się niesamowitym hartem ducha, a potem nas wychowywała, wciągała pod swoje skrzydła. Jesteśmy ogromnie wdzięczni, że tak długo mamy ją przy sobie. Przecież już skończyła 100 lat - podkreśla M. Wróbel.
Po ceremonii wręczenia tytułu „Honorowy Obywatel Województwa Opolskiego” odbyły się uroczystości w Urzędzie Wojewódzkim, zorganizowane z okazji 100. rocznicy urodzin Heleny Kamerskiej. Życzenia jubilatce złożyli przedstawiciele władz wojewódzkich i samorządowych, środowiska kombatanckie, harcerze, a także uczniowie opolskich szkół.
- Dopóki żyją i dzielą się swoim świadectwem takie osoby jak Pani, to czuję się spokojniejszy o losy moich dzieci, o losy przyszłych pokoleń. Dlatego, że dopóki świadkowie dzielą się tym, co przeżyli, tym dramatem, który przeżyli, ale któremu też się przeciwstawiali, to jest nadzieja, że kolejne pokolenia będą szanować pokój i nie będą dążyć do konfliktów. A wiemy, że dzisiaj na świecie dzieje się różnie. Czujemy wszyscy niepewność, jeżeli chodzi o decyzje podejmowane przez władców tego świata. Dlatego tak cenne jest to, co Pani przez swoje całe życie robi, to zielenie się tym świadectwem i przekazywanie tego kolejnemu pokoleniu, za co chciałbym serdecznie pani podziękować, ale chciałbym też ogromnie gratulować pogody ducha, która z Pani promieniuje - powiedział Rafał Bartek, przewodniczący Sejmiku Województwa Opolskiego.
Odczytane zostały listy gratulacyjne premiera Donalda Tuska i szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza. Dzieci i młodzież wzruszająco wykonały kilka pieśni patriotycznych. A u końca oficjalnej części spotkania zaserwowano wiosennie udekorowany tort. Potem przyszedł czas na osobiste rozmowy i pamiątkowe zdjęcia z jubilatką.