- Parafia jest wspólnotą sióstr i braci, których - co prawda - nie łączą więzy krwi czy wspólne rodzinne pokrewieństwo, ale łączą jedna wiara, jedna miłość, jeden chrzest i jeden Pan nasz, Jezus Chrystus - podkreślił bp Paweł Stobrawa, który przewodniczył jubileuszowej Mszy św.
W parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu jubileuszowe świętowanie rozpoczęli 26 października minionego roku - w dzień 100. rocznicy poświęcenia kościoła, a zakończyli w czwartek 1 maja - w 100. rocznicę erygowania parafii. W okresie wyznaczonym przez te dwie daty, na mocy dekretu Penitencjarii Apostolskiej, w ich parafialnej świątyni można było uzyskać odpust zupełny pod zwykłymi warunkami.
- Gromadzimy się na dziękczynnej Eucharystii w okresie wielkanocnym, przypominającym nam o naszym zbawieniu, które dokonało się przez śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa. Nikt jednak nie zbawia się sam, ale we wspólnocie. Jezus pozostawił nam swój Kościół, abyśmy w nim umocnieni sakramentami mogli dążyć do zbawienia. Cząstką Kościoła jest nasza parafia, za którą dzisiaj pragniemy Bogu podziękować. Niech nasze serca będą przepełnione wielką wdzięcznością - mówi ks. Rudolf Świerc. Podkreśla, że to świętowanie ma miejsce w dzień św. Józefa, który w ich kościele przedstawiony jest z makietą rzymskiej bazyliki św. Piotra. - Św. Józefowi i Matce Najświętszej - w pierwszym dniu miesiąca jej poświęconego - zawierzamy przyszłość tej parafii, aby była piękną cząstką Chrystusowego Kościoła - zapewnia proboszcz.
Jubileuszowej Mszy św. przewodniczył bp Stobrawa, który w latach 1991-2003 był tutaj proboszczem. - Uwielbiając Boga za dar tej parafialnej wspólnoty, gromadzimy się, aby podziękować za ludzi, którzy powołali tę parafię do istnienia, jak i za tych, którzy na przestrzeni 100 lat tworzyli i nadal tworzą tę wspólnotę - mówił w homilii.
- W tym kościele i parafii miało miejsce wiele wielkich wydarzeń, które są odnotowane w kronice parafialnej i w książce "Stulecie kościoła i parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Opolu" autorstwa księży Andrzeja Hanicha i Rudolfa Świerca. Ale w bogatej historii tej parafii są również wydarzenia, o których nie wspomina żaden historyk i kronikarz, bo odbywały się w skrytości serca. Podczas tej Eucharystii i w dziękczynnym Te Deum laudamus dziękujemy dobremu Bogu za wszystkie wielkie, ale też i nieznane nam wydarzenia i łaski - zaznaczył biskup.
Przekonywał, że przeżywany jubileusz niesie zadanie dla tych wszystkich, którzy tworzą tę cząstkę Kościoła, zwaną parafią. - Parafia nie jest tylko jakąś strukturą ograniczoną ściśle wytyczonymi granicami, do której należą konkretne dzielnice i ulice. Parafia jest wspólnotą sióstr i braci, których - co prawda - nie łączą więzy krwi czy wspólne rodzinne pokrewieństwo, ale łączą jedna wiara, jedna miłość, jeden chrzest i jeden Pan nasz, Jezus Chrystus - tłumaczył, a jako zadanie wskazał bycie w swoim otoczeniu solą ziemi i światłem świata.
Mszę św. koncelebrowali księża, którzy w tej parafii posługują i niegdyś w niej posługiwali jako wikarzy bądź diakoni. Jak podsumowuje ks. Świerc, na przestrzeni 100 lat parafia miała 95 wikariuszy, z których żyje 48.
Na uroczystość przyjechali m.in. emeryci ks. Werner Szygula i ks. Piotra Kondziela, a także ks. Albert Glaeser - dyrektor Sebastianeum Silesiacum w Kamieniu Śląskim, ks. Tadeusz Bartoszewski - proboszcz parafii św. Dominika w Nysie, ks. Marian Demarczyk - proboszcz w Ozimku, ks. Krzysztof Wojnarowski - proboszcz parafii Ducha Świętego w Krapkowicach-Otmęcie, ks. Krzysztof Trembecki - dyrektor Domu Księży Emerytów w Opolu, ks. Marcin Jakubczyk - sędzia Sądu Diecezji Opolskiej, ks. Przemysław Seń - proboszcz w Głębinowie i kustosz sanktuarium św. Rity, ks. Witold Knop - proboszcz w Bierawie, ks. Daniel Kasprzak - proboszcz w Grobnikach i Debrzycy, ks. Jacek Olewicz - proboszcz w Przylesiu, ks. Tomasz Cymbalista - proboszcz w Rudziczce, ks. Tadeusz Dziedzic - wikary w Niemodlinie i ks. Michał Ludwig - student KUL.
Spotkanie przy ołtarzu zostało przedłużone spotkaniem w ogrodzie plebanijnym, gdzie parafianie i duszpasterze spotkali się na posiłku, wspomnieniach i rozmowach. To w ogrodzie odśpiewali litanię loretańską, a potem na placu kościelnym uczestniczyli w koncercie orkiestry dętej Solidaris Brass.
- Wczoraj zakończyliśmy misje święte, a dziś kończy się czas jubileuszu. Ale to wcale nie koniec, bo przed nami pisanie dalszego ciągu historii naszej parafii, naszych rodzin i naszej wspólnoty. Obyśmy, umocnieni uroczystościami jubileuszowymi i misjami świętymi, naprawdę potrafili być światłem dla świata i solą ziemi - podsumowuje ks. Świerc.