W kufrze babci

Dzięki starym listom, fotografiom i dewocjonaliom Robert Stodnick, sierżant piechoty amerykańskiej, odnalazł polskich krewnych.

Anna Kwaśnicka

|

Gość Opolski 22/2025

dodane 29.05.2025 00:00

Właściwie nie tylko odnalazł kuzynów żyjących w Polsce i poznał dzieje swoich dziadków, ale też pokochał kraj, który opuścili oni ponad 100 lat temu. Ogniwem łączącym tę historię z Opolem jest Ryszard Druch. Przez trzy dekady tutaj mieszkał, kształcił się i pracował, nim w 1991 r. wyemigrował do USA. Tam m.in. prowadził galerię w Trenton, do której Robert Stodnick trafił z ponadstuletnim kufrem swojej babci.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..