- Przyszłość tej miejscowości i wiary ludzi tu mieszkających już dziś zależy od tego, kim my jesteśmy i co przekażemy następnym pokoleniom. To zadanie dla was: umiejcie, jak wasi przodkowie, zaprosić Jezusa w swoją codzienność, do waszego domu - mówił bp Paweł Stobrawa.
Przejeżdżający wczoraj przez Przysiecz na trasie z Prószkowa do Prudnika zapewne zastanawiali się, co mieszkańcy tutaj świętują. Na początku września w wioskach najczęściej można trafić na dekoracje dożynkowe, a w Przysieczy domy i ich ogrodzenia przystrojone zostały nie płodami ziemi, ale flagami maryjnymi i kościelnymi. To wyraz wdzięczności za 100 lat kościoła pw. Matki Bożej Bolesnej w Przysieczy, którego budowę ich przodkowie ukończyli 10 sierpnia 1925 r. po 10 miesiącach prac i wielu latach starań o otrzymanie zgody. Wznieśli go jako kaplicę na nowo założonym cmentarzu.
W niedzielę 18 października 1925 r. ta nowa świątynia - na podstawie specjalnego upoważnienia od biskupa wrocławskiego kard. Adolfa Bertrama - została poświęcona przez ks. dziekana Hugona Kwiotka, proboszcza parafii św. Jerzego w Prószkowie.
W niedzielę 14 września, w przeddzień patronalnego święta Matki Bożej Bolesnej odbyły się główne obchody jubileuszowe. Rozpoczęła je uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp. Pawła Stobrawy. Wraz z nim przy ołtarzu stanęli m.in. ks. Piotr Spallek, proboszcz parafii św. Jerzego w Prószkowie, do której przynależy Przysiecz, ks. Jan Wolnik, dziekan dekanatu prószkowskiego i proboszcz w pobliskiej Ligocie Prószkowskiej, czy o. Jerzy Bzdyl OMI z Poznania, który od czwartku do soboty przewodniczył triduum przygotowującemu do jubileuszu.
- W tym roku w Jubileuszu Kościoła przybyliśmy tutaj jako pierwszymi nadziei, aby podziękować Bogu za ten skrawek świętych ziemi, na której sto lat temu została wzniesiona ta świątynia pw. wezwaniem Matki Bożej Bolesnej. Nasze świętowanie w liturgii zbiega się ze świętem Podwyższenia Krzyża, a krzyż z ołtarzem stoją w centrum liturgii. Chcemy w tych ważnych i trudnych życia chwilach uchwycić się krzyżach Chrystusa, który jest naszą mocą i mądrością. Tego patrzenia na krzyż, stania przy krzyżu chcemy uczyć się od naszej patronki, Matki Bożej Bolesnej - mówił ks. P. Spallek.
- Ta świątynia jest skarbem, tu kształtujemy nasze serca i umysły. Moglibyśmy powiedzieć, że nie bylibyśmy tym, kim jesteśmy, gdyby nie Kościół - podkreślił proboszcz.
- Warto w dzisiejszą uroczystość, w setną rocznicę poświęcenia tego kościoła przypomnieć sobie, czym jest świątynia w naszym życiu, do czego służy, co się w niej dokonuje. Świątynia jest przede wszystkim miejscem gromadzenia się ludzi na modlitwie i sprawowaniu kultu religijnego. Tu niech przychodzą wierni, by wspólnie oddawać chwałę Bogu, by składać uwielbienie, dziękczynienie i nabierać mocy od Boga do życia, do czynienia dobra, do zwyciężania zła dobrem - mówił w homilii bp Stobrawa. Podkreślił, że z Domem Bożym związane jest całe ludzkie życie, wszystkie jego główne etapy.
- W świątyni doświadczamy w sposób szczególny obecności Boga w Najświętszym Sakramencie. Dlatego kościół winien być uznawany za najważniejszą budowlę na terenie danej miejscowości. Jest to wspólny dom dla mieszkańców danej miejscowości. Jak małżeństwo, rodzina mają swoje mieszkania, domy, które nazywamy domami rodzinnymi, tak wspólnota rodzin, którą tworzy lud Boży ma właśnie taki wspólny dom, którym jest świątynia. Dom ten winien być przez nas bardzo ceniony i winien być bliski naszym sercom. Wydaje się, że tutaj w Przysieczy nie trzeba mówić o wyjątkowym znaczeniu kościoła i o potrzebie troski o dom Boży. Ileż waszej troski o ten kościół, o obejście wokół kościoła przez te wszystkie lata. A wszystko, czego dokonano, było podejmowane na fundamencie wiary - podkreślił biskup.
Po homilii miało miejsce odnowieniu przyrzeczeń chrzcielnych i poświęcenie przez biskupa znaków jubileuszu. - Zostały przygotowane święte pamiątki, które mają upamiętnić to nasze wydarzenie. Został uczyniony nowy krzyż na cmentarzu i odnowiony tutaj, przed kościołem. Zostały także kompleksowo odnowione cenne i zabytkowe organy. Wspominając naszą patronkę, przed wejściem do kościoła uczyniono pamiątkową mozaikę przedstawiają Matkę Bożą modlącą się zza nas i witającą wszystkich, którzy do świątyni wchodzą. Przy dzwonnicy został uwieczniony herb naszej miejscowości, a także dodana została tablica upamiętniająca wszystkich poległych w czasie II wojny światowej - wymienił je ks. Spallek.
- Z wdzięcznością tu, w tej świątyni od wielu lat się gromadzimy, aby przybliżać się do nieba z naszą patronką, Matką Bożą Bolesną - zapewniali parafianie z Przysieczy. Dziękując biskupowi za obecność pośród nich, wyrazili nadzieję, że usłyszane słowo umocni ich do bardziej świadomego i odpowiedzialnego życia dla Kościoła. - Kościół jest dla nas darem, a jednocześnie zadaniem, jak pouczał św. Jan Paweł II, który w tej świątyni często jest wspominany przez dar cennych relikwii. Mamy zatem na dalsze życie zadanie, by odważnie wyznawać wiarę, zdawać sprawę z nadziei, wytrwać w miłości do Boga i człowieka - mówili, prosząc o biskupie błogosławieństwo na ten trud.
Przed kościołem przysieczanie przygotowali wystawę zdjęć dokumentujących historię powstania w ich miejscowości kościoła, a także pamiątkowe foldery z dawnymi i obecnymi zdjęciami świątyni. Z kolei na pobliskim placu festynowym odbył się wspólny obiad jubileuszowy, po którym rozpoczął się pełen atrakcji Przysieczański Dzień Rodziny.