W Opolu przygotowywane jest wielkie spotkanie przy wspólnym stole

W Opolu w niedzielę 16 listopada odbędą się obchody Światowego Dnia Ubogich przygotowane wspólnie przez Dom Nadziei, instytucje miejskie i licznych wolontariuszy. Rozpoczną się w południe Mszą św. sprawowaną w kościele „na Górce”. Następnie około 13.30 zaplanowane jest świętowanie przy wspólnym stole ustawionym pod namiotem na placu Kopernika.

Wszyscy, którzy otrzymali imienne zaproszenia, i wszyscy inni, którzy chcą się spotkać i wspólnie świętować, zasiądą przy stołach nakrytych białymi obrusami. Czekać na nich będą żurek z białą kiełbasą czy bigos, rozmaite ciasta, kawa i herbata.

- Co roku liczymy osoby bezdomne, które przebywają na terenie naszego miasta. Jest to od 200 do 260 osób dotkniętych kryzysem bezdomności. A przez nasz namiot podczas Światowego Dnia Ubogich przewija się ponad 1000 osób, bo zapraszamy też osoby samotne. Jestem przekonana, że samotność jest formą ubóstwa, a w tej chwili możemy zacząć mówić o epidemii samotności - zauważa Małgorzata Kozak, zastępca dyrektora MOPR w Opolu. Zapowiada, że w niedzielę na placu Kopernika będą rozstawione również mniejsze namioty, w których uczestnicy spotkania będą mogli porozmawiać w cztery oczy z terapeutą odwykowym, z psychologiem, interwentem kryzysowym, prawnikiem czy pracownikiem socjalnym.

W tym roku Światowy Dzień Ubogich przeżywany będzie pod hasłem „Ty jesteś moją nadzieją”, zaczerpniętym z tytułu orędzia papieża Leona XIV. - W orędziu i w adhortacji Dilexit te, czyli „Umiłowałem cię” papież najpierw zwraca uwagę całemu światu, że ubodzy to nie tylko kwestia miłosierdzia, ale to kwestia sprawiedliwości. Po drugie ubodzy to ludzie - tak samo jak my - godni poszanowania, uznania, wsparcia, ale też potraktowania na zasadzie równości. Nie chodzi więc tylko o to, żeby obdarzyć ubogiego człowieka jakimś gestem dobroci czy dobroczynności, ale trzeba właściwie dążyć do spotkania równych. A w tym spotkaniu, co papież mocno akcentuje nam, chrześcijanom, mamy możliwość spotkania Chrystusa - mówi biskup opolski Andrzej Czaja. Dopowiada, że papież przypomina nam, że jeżeli w ubogich przychodzi do nas Chrystus, to ubodzy są dla nas, chrześcijan sprawą rodzinną.

- W adhortacji papież daje nam do zrozumienia, że ubogim nie jest tylko człowiek w potrzebie materialnej, ale też w potrzebie duchowej. Ubogi to człowiek samotny, to człowiek cierpiący, a najgłębszą formą ubóstwa jest nieznajomość Boga. Tam, gdzie jest ból, gdzie jest cierpienie, tam jest też ubóstwo człowieka, bieda ludzkiej natury - tłumaczy bp Czaja.

- Cieszę się, że razem z księdzem biskupem wspólnie organizujemy wiele spotkań przeznaczonych dla tych, którzy w jakiś sposób doświadczają ubóstwa. Mamy wspólne Śniadanie Wielkanocne i Światowy Dzień Ubogich, który pozwala ubogim znaleźć wspólnotę. Dla tych osób bardzo ważne jest to, żeby się spotkać, zjednoczyć - mówi Łukasz Sowada, wiceprezydent miasta Opola.

W organizację wydarzenia włącza się m.in. gmina Ozimek, która przekazuje buty dla osób bezdomnych, czy gmina Łubniany, która przekazuje ciasta. Bigos po raz kolejny przygotują i zaserwują podopieczni MONAR-u w Zbicku.

- Często słyszymy, że pieniądze szczęścia nie dają, ale dzielenie się tym, co mamy, daje frajdę. Tego chcemy uczyć i to chcemy pokazać - dodaje M. Kozak.

- Choć Światowy Dzień Ubogich to jeden dzień w roku, tak naprawdę na co dzień tam, gdzie jesteśmy, przeżywamy ten dzień każdego dnia - zauważa s. Aldona Skrzypiec SSpS, jałmużnik biskupa opolskiego. - Tegoroczne obchody chcemy rozszerzyć o Mszę św. za zmarłych podopiecznych Domu Nadziei i za zmarłe osoby bezdomne, którą ksiądz biskup odprawi w piątek 14 listopada o 18.30 w kościele św. Sebastiana w Opolu - zapowiada s. Aldona.

Z kolei w sobotę 13 grudnia zaplanowany jest koncert charytatywny, o którym więcej napiszemy wkrótce.