Kościół pw. św. Marii Magdaleny w Jasionej k. Góry Świętej Anny mieści w sobie wiele pięknych i niezwyczajnych skarbów. Jednym z nich jest figura św. Mikołaja, stojąca przy ołtarzu głównym.

- Mówi się popularnie, że św. Mikołaj dzielił wszystkich słodyczami. Ale on dzielił się pieniędzmi i miłością też. A takiego przedstawienia jak w naszym kościele i związanej z nim legendą nie słyszałem nigdy. Dopiero tu się dowiedziałem, gdy zostałem tutaj proboszczem - mówi proboszcz ks. Piotr Bekierz.

Dość znany jest przekaz o tym, że św. Mikołaj dał po bryłce złota trzem prostytutkom po to, by  mogły wyrwać się z nieszczęsnej sytuacji. Tak o tym przekazie pisał kard. Grzegorz Ryś w "Skandalu miłosierdzia": "Święty Mikołaj - jedna z najpiękniejszych postaci ludzkiego miłosierdzia w chrześcijaństwie - stał się kimś, kto przynosi prezent (grzecznym) albo rózgę (niegrzecznym). To głębokie zafałszowanie tej postaci. Mikołaj, jeszcze zanim został biskupem, wręczył trzem prostytutkom po bryłce złota. I to wcale nie dlatego, że były grzecznymi dziewczynkami. Nie czekał, aż się nawrócą i wejdą na dobrą drogę. Święty wiedział, że tylko pomagając tym dziewczynom - takim, jakimi są - da im szansę na to, aby się zmieniły: złoto wzięły jako posag i dzięki temu mogły poszukać sobie mężów. Mikołaj nie był wcale sprawiedliwy, bo po sprawiedliwości tym kobietom nic się nie należało. Był miłosierny".

Tymczasem w kościele w Jasionej u stóp św. Mikołaja widzimy nie trzy panny, ale trzech chłopczyków kąpiących się balii. Ale bardzo podobne jest przesłanie o bezinteresowności i wspaniałomyślności miłosierdzia. - Św. Mikołaj szedł pewnego dnia ulicą i usłyszał płacz trzech chłopców. Okazało się, że kąpał ich tato, bo musiał oddać ich do adopcji innej rodzinie - nie miał pieniędzy na utrzymanie swoich dzieci. Św. Mikołaj, zobaczywszy to, dał ojcu chłopców trzy sakiewki z pieniędzmi. I one się już do końca ich życia nie wyczerpały - opowiada legendę związaną z postacią św. Mikołaja w Jasionej ks. Bekierz.

Trzy sakiewki leżą na księdze Pisma Świętego, którą św. Mikołaj trzyma w lewej ręce, blisko serca.