Z Prudnika też już idą

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 15.08.2021 18:05

Szóstkę zieloną wyprawił w drogę ks. proboszcz Stanisław Bogaczewicz.

Z Prudnika też już idą Błogosławieństwo przed wyruszeniem w drogę. Anna Kwaśnicka /Foto Gość

Szóstka zielona to grupa, która łączy pielgrzymów z dwóch parafii prudnickich, a także z Białej. - W tym roku w sztafecie pielgrzymkowej przejdziemy trzy dni - niedzielę, poniedziałek i wtorek. Na noclegi wracamy do swoich domów - mówi ks. Łukasz Labusga, duchowy przewodnik grupy.

Pielgrzymi wyruszyli na szlak w niedzielę 15 sierpnia ok. 12.30 sprzed kościoła św. Michała Archanioła w Prudniku. Dostali znaczki i śpiewniki, a w drogę wyprawił ich ks. Bogaczewicz. - Drodzy pielgrzymi, zanieście wszelkie intencje, które zabieracie w drogę, przed tron Matki Najświętszej, nawet jeśli będziecie pielgrzymowali jeden, dwa czy trzy dni - mówił proboszcz. - Życzę wam błogosławieństwa Bożego, zdrowia i bezpieczeństwa.

Pątnicy pobłogosławieni i pokropieni wodą święconą ruszyli w drogę. Pierwszy postój mieli bardzo szybko, bo w sąsiedniej parafii Miłosierdzia Bożego, gdzie dołączyli do nich kolejni pielgrzymi.

Przed grupą idzie Kuba, który jest w służbie porządkowej. - Na pielgrzymce na Jasną Górę jestem już po raz 7., za każdym razem jako porządkowy. Byłem też kilka razy na Camino w Hiszpanii - opowiada Kuba. - Na pewno trudniej przeżywać mi pielgrzymkę niż idącym w grupie. Ja idę przed grupą, więc z pielgrzymami widzę się tylko na postojach. Dźwięk z głośników do mnie dociera, więc mogę uczestniczyć w tym, co się dzieje w grupie. Trochę ciężej jest z tym na bardziej ruchliwych drogach, kiedy muszę być bardziej skupiony na tym, co dzieje się na drodze. Muszę mieć oczy dookoła głowy, żeby nikt nie wjechał w ludzi - mówi Kuba.

- Czuję, że każda pielgrzymka coś mi daje, ładuje moje wewnętrzne akumulatory. Jeśli ktoś jeszcze nie był, polecam spróbować - podkreśla porządkowy z szóstki zielonej. Przyznaje, że sztafetowa forma wędrówki na Jasną Górę ma swoje ograniczenia, choćby to, że na noc wraca się do domu, a przez to trudniej o zachowanie pielgrzymkowego rytmu.

Szóstka zielona pierwszy dzień pielgrzymowania kończy w Mosznej, po drodze zabierając w swoje szeregi pielgrzymów z Białej.

W niedzielę 15 sierpnia w strumieniu nyskim na szlak wyszły jedynka czerwona, szóstka niebiesko-fioletowa, szóstka żółta, szóstka czerwona oraz szóstka zielona. Ponadto pielgrzymowanie rozpoczęła jedna z grup strumienia raciborskiego - piątka zielona z Kietrza, która prowadzona przez ks. Piotra Koperę SAC dotrze dziś do Raciborza.