Pierwszej Mszy św. na szlaku 45. Pieszej Pielgrzymki Opolskiej na Jasną Górę przewodniczył bp Andrzej Czaja.
W bazylice św. Jakuba i św. Agnieszki w Nysie na Eucharystii zebrali się pielgrzymi szóstki niebiesko-fioletowej, szóstki żółtej oraz szóstki czerwonej. Tym razem Msza inaugurująca pielgrzymowanie w strumieniu nyskim nie odbyła się w kościele Wniebowzięcia NMP na Rynku Solnym ze względu na trwające tam uroczystości odpustowe.
- W tym roku idziemy w trochę innym rytmie na Jasną Górę, ale najważniejsze jest to, by był w nas duch pielgrzymi i by czas drogi był pełen modlitwy - mówił ks. Daniel Leśniak, szef strumienia nyskiego. - To będzie czas pełen łaski Bożej, bo Bóg jest hojny w swojej łaskawości, ale ważne jest to, byśmy umieli tę łaskę przyjąć i z nią żyć. O to chcemy prosić podczas tej pierwszej Mszy św. pielgrzymkowej - podkreślał duszpasterz.
Eucharystii przewodniczył biskup opolski. U początku modlitewnego spotkania pozdrowił tych, którzy jako pierwsi wyruszają na szlak 45. Pieszej Pielgrzymki Opolskiej na Jasną Górę, a także zachęcał wszystkich diecezjan do podjęcia duchowego pielgrzymowania.
W homilii, wskazując na Maryję, podpowiadał, jak realizować hasło tegorocznej pielgrzymki: "Życiem eucharystycznym wypełnić codzienność". Wyjaśniał, że celem jest dostąpienie chwały nieba.
- Dziś cały Kościół i my, tu zgromadzeni, prosimy Boga, aby pomógł nam tak troszczyć się o dobra duchowe, abyśmy mogli dostąpić chwały Maryi, a więc dostąpić nieba - mówił bp Czaja. - Liturgia słowa odsłania wspaniałość Boga i podpowiada, jak czerpać ze zwycięstwa Chrystusa, które otwarło bramę nieba dla rodzaju ludzkiego. Gdyby Chrystus nie zwyciężył, brama niebios byłaby nadal zamknięta - podkreślał.
- Maryja wszystko zawdzięcza Bogu. On Ją wybrał, on Ją uczynił Niepokalaną i dał Jej łaskę Boskiego macierzyństwa. Maryja uwierzyła, że spełnią się Jej słowa powiedziane od Pana - to Jej wkład w dzieje zbawienia. Stąd płynie dla nas przesłanie na drogę do nieba. Jeśli o niebie myślimy poważnie, potrzeba żywej wiary w sercu i zaangażowania w życie Boże, które Pan Bóg pomnaża w nas poprzez Eucharystię, gdy przyjmujemy Jezusa w Komunii św. - tłumaczył biskup opolski.
Przekonywał też, że jeśli człowiek chce mieć udział w chwale nieba, musi dbać o to, by Chrystus królował w jego życiu. - W życiu Maryi Jezus królował bez zagrożenia i bez przerwy - wskazywał biskup. I podpowiadał, że kluczem jest "rozpamiętywanie wielkich dzieł Boga".
- Niech ta pielgrzymka umocni nas wiarę i obudzi w nas jak największe otwarcie na Jezusa, aby mógł królować w naszym życiu - podsumował ordynariusz.