Izbicko, 12.04. III Jarmark Folklorystyczny był ucztą dla ciała, bo można było popróbować wyrobów lokalnych, ale przede wszystkim dla oka i ucha. Gwara śląska, przyśpiewki ludowe, tańce wypełniły popołudnie. Wszystko zaś wieńczyło tradycyjne opolskie wesele z przełomu XIX i XX w. Całość uzupełniona solidną porcją rozmów ze znajomymi i żartów.
Zdjęcia: Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość