W czwartek (18 sierpnia) pielgrzymi zatrzymali się na obiad w Gwoździanach. Część grup przy kościele, część - na boisku, gdzie nie mogło zabraknąć "belgijki", która już od kilku lat nieodmiennie porywa pątników do tańca.
Zdjęcia: Anna Kwaśnicka /Foto Gość