Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Patronaty
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 45/2025
    GN 45/2025 Dokument:(9483911,Nie do opowiedzenia)
  • GN 44/2025
    GN 44/2025 Dokument:(9477129,O szarej godzinie)
  • Historia Kościoła (12) 06/2025
    Historia Kościoła (12) 06/2025 Dokument:(9471760,Sobór sprawił, że ludzie znowu zaczęli mieć pytania do Kościoła. Edytorial nowego wydania)
  • GN 43/2025
    GN 43/2025 Dokument:(9469044,Rodzina – sens i stabilność)
  • GN 42/2025
    GN 42/2025 Dokument:(9458103,Zaczarowana miotła)
opole.gosc.pl → Wiadomości z diecezji opolskiej → Jest pięknie i radośnie, ale chciałoby się iść dalej

Jest pięknie i radośnie, ale chciałoby się iść dalej przejdź do galerii

Mówią, że z tej pielgrzymki zapamiętają konie. Dlaczego?

 
W pielgrzymkowej sztafecie jedynka czerwona szła z Gogolina na Górę św. Anny. Anna Kwaśnicka /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

We wtorek jako pierwsza na Górę św. Anny dotarła franciszkańska jedynka czerwona, prowadzona przez o. Kazimierza Bojnickiego OFM z parafii św. Elżbiety Węgierskiej w Nysie. Pielgrzymi, którzy na szlak wyszli w Gogolinie, do annogórskiego sanktuarium dotarli po niespełna 4 godzinach. Przeszli 18 kilometrów.

Ostatnie metry pokonali z uśmiechami na twarzach, śpiewając: „Niesiemy wam wieść radosną, franciszkańską nucąc pieśń. I powtarzając od wieków hasło: »Pokój i dobro, pokój wam«.

Tym samym strumień nyski po trzech dniach drogi zakończył wędrówkę na szlaku 44. Pieszej Pielgrzymki Opolskiej na Jasną Górę. Z tego miejsca dalszą drogę podejmą już tylko reprezentacje grup strumienia opolskiego.

- Chcieliśmy krótki czas na szlaku wykorzystać jak najlepiej. Staraliśmy się, żeby tej drogi nie przegadać, ale żeby było w niej jak najwięcej modlitwy. Był Różaniec, były Godzinki o NMP. Złożyłem też świadectwo o rowerowej pielgrzymce śladami św. Faustyny. Odbyłem ją na początku sierpnia - opowiada o. Kazimierz Bojnicki.

- Najważniejsze podczas pielgrzymki jest to, żeby wiedzieć, po co się idzie. To nie jest przejście turystyczne czy spotkanie ze znajomymi, ale czas modlitwy i przedstawienia Panu Bogu ważnych dla siebie intencji - podkreśla o. Kazimierz.

- Jest żal w sercu, że ledwo nasze pielgrzymowanie się zaczęło, a już się kończy. Czujemy niedosyt, bo pielgrzymujemy co roku, a spotkanie z Matką Bożą Częstochowską ma dla nas ogromną wartość i nastraja nas na cały rok. Dziś jesteśmy u św. Anny, jest pięknie i radośnie, ale chciałoby się iść dalej - mówi Zosia Jędorowicz.

- Cieszmy się z tego, że w tym roku w ogóle mogliśmy pójść na pielgrzymkę. Wysiłek 30 osób, które dziś szły w grupie, ich żar i pragnienie w sercu, rodzi wdzięczność za cały dar pielgrzymowania - podkreśla Marcin Jędorowicz. - Pojawiła się pokusa, że można zapisać się do kilku grup i iść dłużej w pielgrzymce, ale w duchu odpowiedzialności i miłości nikt tego nie zrobił, żeby radości pielgrzymowania nie zabierać innym - mówi Marcin.

- Myślę, że odczuwana w tym roku tęsknota pomoże nam docenić to, że możemy pielgrzymować. W minionych latach mogliśmy wyruszyć w drogę, a nieraz - mając małe dzieci - rezygnowaliśmy - mówi Zosia.

Nie da się ukryć, że dzisiaj wśród pielgrzymów na Górze św. Anny radość przeplatała się z tęsknotą.

- W minionym roku umówiliśmy się w naszej grupie, że przez cały rok w każdą sobotę będziemy odmawiali jedną dziesiątkę Różańca prosząc o to, żeby w kolejnym roku na pielgrzymim szlaku było nas jak najwięcej. W tym roku mogło pójść tylko 30 osób, ale może owoce tej modlitwy, którą przez kolejny rok nadal chcemy podejmować, będziemy mogli przyjmować na kolejnej pielgrzymce - mówi o. Kazimierz.

I jeszcze o koniach… Dlaczego tegoroczną pielgrzymkę będą kojarzyć z końmi?

- Kiedy o. Kazimierz mówił świadectwo o swoim rowerowym pielgrzymowaniu, to jeden z biegających obok koni przeskoczył ogrodzenie i wyskoczył na drogę tuż przed grupę. Wszyscy w emocjach się zatrzymali, a serce zadrżało - opowiada Marcin. A Zosia dodaje: - Stało się to w momencie, kiedy o. Kazimierz mówił, że jechał na rowerze i nic się nie działo.

Jedynka czerwona po dotarciu na Górę św. Anny uczestniczyła w Mszy św. w bazylice. A po powrocie do Nysy będzie dalej pielgrzymować… duchowo. - W naszym kościele św. Elżbiety Węgierskiej codziennie o 17.00 odprawiamy godzinne nabożeństwo pielgrzymki duchowej. Jest adoracja Najświętszego Sakramentu i modlitwa za pielgrzymów - mówi o. Kazimierz.

« ‹ 1 › »
Pielgrzymkowa Eucharystia na Górze św. Anny

Foto Gość DODANE 18.08.2020 AKTUALIZACJA 18.08.2020

Pielgrzymkowa Eucharystia na Górze św. Anny

​We wtorek 18 sierpnia 2020 r. Mszą św. w annogórskiej bazylice pielgrzymowanie zakończyły jedynka czerwona ze strumienia nyskiego, dwójka żółta ze strumienia opolskiego oraz piątka pomarańczowa ze strumienia głubczyckiego.  
Jedynka czerwona melduje się na Górze św. Anny

Foto Gość DODANE 18.08.2020 AKTUALIZACJA 18.08.2020

Jedynka czerwona melduje się na Górze św. Anny

​We wtorek 18 sierpnia 2020 r. na Górze św. Anny zameldowała się franciszkańska jedynka czerwona, tym samym strumień nyski zakończył wędrówkę na szlaku 44. Pieszej Pielgrzymki Opolskiej na Jasną Górę. Dalej pójdą grupy strumienia opolskiego.  
oceń artykuł Pobieranie..

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

publikacja 18.08.2020 18:11

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • FRANCISZKANIE
  • GÓRA ŚW. ANNY
  • PIELGRZYMKA

Polecane w subskrypcji

  • „Bóg jest sprawiedliwy, to znaczy: wie, że jesteśmy słabi”. Rzeczy ostateczne: Sąd
    • Cykl „Gościa”
    • Jarosław Dudała
    „Bóg jest sprawiedliwy, to znaczy: wie, że jesteśmy słabi”. Rzeczy ostateczne: Sąd
  • Czy Pan Bóg działa również „poza Kościołem”? Ojcowie soborowi jednoznacznie o stosunku chrześcijan do judaizmu oraz innych religii
    • Kościół
    • Jacek Dziedzina
    Czy Pan Bóg działa również „poza Kościołem”? Ojcowie soborowi jednoznacznie o stosunku chrześcijan do judaizmu oraz innych religii
  • Sekretarz generalny Caritas Jerozolima: Kiedy widzisz twarz naszego Pana Jezusa Chrystusa w drugim człowieku, widzisz zmartwychwstanie
    • Rozmowa
    • Tomasz Gołąb
    Sekretarz generalny Caritas Jerozolima: Kiedy widzisz twarz naszego Pana Jezusa Chrystusa w drugim człowieku, widzisz zmartwychwstanie
  • Rachunek sumienia – codzienne przygotowanie do Bożego sądu
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Rachunek sumienia – codzienne przygotowanie do Bożego sądu
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X