Sympatia i antypatia

Nie abstrakcyjna idea, ale konkretny, z krwi i ciała żywy człowiek.

Jednym z pierwszych odruchów spotkania z kimś drugim jest jakieś pierwotne, wręcz atawistyczne odczucie albo sympatii, albo antypatii. Czy nie może być obojętności? Jeśli nawet mogłaby być, byłaby chyba gorsza od antypatii. „Potraktował mnie jak powietrze” – reagujemy.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..