Piękno zwyczajnego dobra

Ta drobna, pogodna, 95-letnia kobieta swoim życiorysem mogłaby obdzielić kilka osób.

Skromna, siwiutka jak gołąbek, a jednocześnie pełna energii Regina Kudla została bohaterką trzeciego tomu „Śląskiej Fermaty”. Od 70 lat jest organistką w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Turzu i wydawać by się mogło, że spędziła tam całe swoje życie. Nic bardziej mylnego!

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..