Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 39/2025
    GN 39/2025 Dokument:(9433147,Ludzkość na dnie)
  • GN 38/2025
    GN 38/2025 Dokument:(9425048,Prawdy nie znajdziesz w świecie)
  • GN 37/2025
    GN 37/2025 Dokument:(9415138,Czy ból trzeba kochać?)
  • GN 36/2025
    GN 36/2025 Dokument:(9406888,Szczęście w nieszczęściu)
  • Historia Kościoła (11) 05/2025
    Historia Kościoła (11) 05/2025 Dokument:(9398688,„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Wyjście przed szereg czy uzdrawianie pamięci?)
opole.gosc.pl → Komentarze z diecezji opolskiej → Ani na wirsycku, ani na dolinie [KOMENTARZ]

Ani na wirsycku, ani na dolinie [KOMENTARZ] przejdź do galerii

Na 25. rocznicę odejścia Józefa Tischnera.

Po śmierci mojego taty, w Wielki Piątek 2006 roku, pojechałem na most, który wybudował i z którego był dumny, bo to był jego pierwszy most – nad Odrą, łączący Cisek i Bierawę. Tam wypowiedziałem to, co miałem do powiedzenia.

Na pogrzebie ks. Tischnera 25 lat temu nie mogłem być. Dlatego pojechałem na tę rocznicę jego śmierci do Łopusznej, gdzie miał dom rodzinny, bacówkę i gdzie jest pochowany. W dzień rocznicy śmierci, w sobotę 28 czerwca, dotarłem do słynnej bacówki w Gorcach, gdzie powstawały jego ważne teksty. Tam zapytałem o to, o co chciałem osobiście go zapytać.

Dzień później, w niedzielę, uczestniczyłem w uroczystościach parafialnych i gminnych.„Kie pódziemy stela, to nos bedzie skoda, po górak, dolinak płakać bedzie woda” – zaśpiewały na koniec Mszy góralki z Łopusznej i był to śpiew mocny, głośny, szeroki, z całego serca. Śpiewały ks. prof. Tischnerowi, ale mógłbym się założyć, że w tym rzewnym śpiewie chyba każdy z uczestników mógł odnaleźć siebie: „A czy po mnie też płakać będzie woda i czy będą o tym tak pięknie śpiewały kobiety w góralskich, cudnych strojach?”. W każdym razie taka myśl mi przeszła na trawiastym placu przed drewnianym kościółkiem pw. Trójcy Świętej w Łopusznej w ten wzruszający dzień.

Uroczystość trwała kilka godzin, była bardzo piękna i tak samo przejmująca, ale nie będę w ramach felietonu tego opisywał. Nie będę też po raz enty pisał, kim ks. Tischner był i jest, dlaczego jest taki ważny również – a może nawet bardziej? – dzisiaj oraz dlaczego wciąż jest czytany i słuchany. Nieco o tym w tekście napisanym z osobistej perspektywy można – jak się chce - przeczytać TUTAJ .

- On był sercem Łopusznej, wszędzie tu pozostawił po sobie znaki – mówiła Józefa Kuchta, dyrektorka Gminnego Ośrodka Kultury w Łopusznej. Tymi znakami były też tańce i śpiewy kapel i zespołów tanecznych z Łopusznej i Krempach. Ileż to ks. Tischner mówił i pisał o niezwykłej wadze i wartości kultury rodzimej, góralskiej? Wczoraj widać było to jak na dłoni…

Musielibyście widzieć tego małego berbecia - nie miał nawet dwóch lat - w portkach, koszuli i góralskim kapelusiku, jak zaczął krzyczeć, że on też chce iść na scenę, kiedy jego tata, mama i siostra tam wychodzili. A jeszcze głośniej, kiedy tata wziął go ręce i kapelusik mu z głowy spadł! Trzeba było widzieć ten wprawny ruch malca, który dwoma palcami zgrabnie pochwycił rzucony mu kapelusz i zamaszystym ruchem na główkę włożył.

Nad obchodami wisiało oczywiście pytanie: a co by dzisiaj Tischner powiedział na to, co dzieje się w Polsce i w polskim Kościele? Ks. Jerzy Raźny - proboszcz w Łopusznej za życia i śmierci ks. Tischnera - postawił w kazaniu to pytanie i odpowiedział nie wprost, ale dość wyraźnie. Skracam, nie streszczam wszystkiego.

Podał przykład taksówkarza, który przez kilkanaście minut dawał mu prelekcję o patriotyzmie, a potem do wskazania taksometru kazał sobie doliczyć dziesięć złotych za złożenie wózka inwalidzkiego osoby, której ks. Raźny towarzyszył. I powiedział też o parafii, w której wprowadzono „zakaz deptania trawników” na placu przykościelnym. „Przecież trawnik można zrekultywować, ale zrażony człowiek już nie przyjdzie”, mówił. Siedzieliśmy wszyscy na gęstym, przystrzyżonym trawniku przykościelnym. Ale to była tischnerowska Łopuszna.

- Tylko człowiek może być dobry, nie krajobraz i nie owoc. Człowiek nie musi jednej rzeczy. Nie musi czynić zła – powtarzał słowa swojego brata Kazimierz Tischner.

„Ani na wirsycku, ani na dolinie

 po kie Turbacz stoi i Dunajec płynie

póty o Tischnerze pamięć nie zaginie!”

– zaśpiewały przejmująco na koniec kobiety z gorczańskich stron.

Gdybym był poetą, to bym wam napisał, co się we mnie działo, jak to słyszałem. I myślę, że działo się podobnie w wielu ludziach zebranych w łopuszniańskim GOK-u. A było to widać po ich oczach.

25. rocznica śmierci ks. prof. Józefa Tischnera
Gość Opolski
« ‹ 1 › »
25. rocznica śmierci ks. prof. Józefa Tischnera

Foto Gość DODANE 30.06.2025 AKTUALIZACJA 01.07.2025

25. rocznica śmierci ks. prof. Józefa Tischnera

​29.06.25, Łopuszna. Obchody 25. rocznicy śmierci ks. Józefa Tischnera: odsłonięcie jego ławeczki przed Dworkiem Tetmajerów, modlitwa nad grobem, Msza św., uroczystość w Gminnym Ośrodku Kultury i zdjęcia z bacówki ks. Tischnera pod Turbaczem.  
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Kerner

|

GOSC.PL

publikacja 30.06.2025 21:15

FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • 25. ROCZNICA ŚMIERCI KS. TISCHNERA
  • KS. JÓZEF TISCHNER
  • ŁOPUSZNA

Polecane w subskrypcji

  • „Ja jestem Niepokalaną Czystością”. Litmanowa - karpackie Lourdes
    • Kościół
    • Agata Puścikowska
    „Ja jestem Niepokalaną Czystością”. Litmanowa - karpackie Lourdes
  • Byli najbliżej. Pomoc Caritas rok po powodzi
    • Polska
    • Maciej Rajfur
    Byli najbliżej. Pomoc Caritas rok po powodzi
  • Kolej Dużych Prędkości… Nie tylko prędkość ma znaczenie
    • nauka
    • Wojciech Teister
    Kolej Dużych Prędkości… Nie tylko prędkość ma znaczenie
  • Polska zablokowała chiński jedwabny szlak. Zamknięcie granicy z Białorusią musiało wywołać reakcję Pekinu
    • Świat
    • Maciej Legutko
    Polska zablokowała chiński jedwabny szlak. Zamknięcie granicy z Białorusią musiało wywołać reakcję Pekinu
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X