- Chrześcijaństwo jest usłane Bożą ofertą, a my śpieszymy po oferty świata, które nigdy nie zaspokoją duszy - mówi bp Andrzej Czaja.
Maryjna Wspólnota Opiekunek Dziecięctwa Bożego otacza modlitwą i apostolstwem zarówno tych, którzy zagubili się na ścieżkach wiary, jak i młode pokolenie, które jest u początku drogi wiary. - Potrzeba pomóc dzieciom i wnukom, by wiara w ich sercach się rozwinęła. To my, idący przed nimi, jesteśmy dla nich mistagogami, takimi wychowawcami, którzy biorą ich za rękę i prowadzą tak, by szli za Chrystusem - tłumaczy bp Andrzej Czaja.
Opiekunki Życia w piątek 25 lipca, w wigilię uroczystości św. Anny, ze wszystkich stron diecezji zjechały do Olesna. To właśnie oleskie sanktuarium św. Anny jest duchowym i organizacyjnym centrum Maryjnej Wspólnoty Opiekunek Dziecięctwa Bożego, założonej przez bp. Andrzeja Czaję w święto Świętej Rodziny 30 grudnia 2018 roku.
Ze względu na trwający Jubileusz Roku 2025, który świętowany jest pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”, spotkanie Opiekunek Życia rozpoczęło się pieszą pielgrzymką z kościoła parafialnego do sanktuarium. Przewodnikami w drodze byli ks. Andrzej Ochman i ks. Michał Sośnik, a na miejscu pątników witał biskup opolski.
Następnie w sanktuarium sprawowana była Msza św., podczas której do wspólnoty przyjętych zostało 13 kandydatek.
- Nikt z nas nie wie, jak wiele dobrego owocu już zrodziła modlitwa, którą realizujecie zgodnie z założeniami wspólnoty i jak wiele dobra Boży Duch zrodził i rozwinął w was pod wpływem podjętej przez was formacji. Dziękujmy za to dobro wszyscy, bo to też owocuje w naszych rodzinach i całym naszym Kościele - podkreślił bp Czaja.
25.07.2025, Olesno. Święto patronalne Opiekunek ŻyciaW pierwszej części blisko 40-minutowej homilii ordynariusz przypomniał znaczenie, jakie kryje się w haśle „Pielgrzymi nadziei”, a także zaapelował o to, by coraz bardziej stawać się apostołami nadziei, co będzie możliwe, jeśli będziemy żyli w bliskości z Jezusem.
- Przecież widzimy, jak dzisiaj w świecie chrześcijańskim jest bardzo różnie z jakością czy żarem nadziei w sercach. Widzimy wielu chrześcijan gnuśnych, smutnych, czasem jakby niewidzących głębszego sensu życia - mówił biskup. - Wystarczy Jezusa naśladować, nie stracić z oczu. Dbać o to, by być jak najbliżej, by być z Nim związanymi. Wtedy się nie zagubimy - zapewnił. Podkreślił przy tym ogromne znaczenie wiary. - Gdy wiary brakuje, gdy jest wątła, gdy gaśnie, to koniec końców zabraknie nadziei, wcześniej czy później. Przyjdą bowiem takie momenty, kiedy człowiek przygnieciony cierpieniem, samotnością, różnymi innymi krzyżami, nie będzie miał nadziei albo popadnie w apatię. (…) To wiara sprawia, że jestem związany z Chrystusem, czyli mam dostęp do źródła nadziei. Od tej więzi zależy moja nadzieja - tłumaczył biskup opolski.
Nawiązał do tego, że w świecie wiara jest lekceważona. - Tu i tam po prostu próbuje się ją podeptać, a ludzi wierzących wyśmiać. Niestety czasem temu ulegamy, czasem wstydzimy się wyznać wiarę, bo by nas wyśmiali czy wykluczyli. Ale w tym, że jest coś - powiedziałbym - z takiego sukcesu diabła, bo jak jesteś uczniem Pana, to się nie zapieraj - mówił biskup opolski, zaznaczając, że Opiekunki Życia na pierwszym miejscu mają troszczyć się właśnie o wiarę.
- Drogie mamy i babcie, choćbyśmy w szkole mieli cztery godziny lekcji religii, to jak nie będzie wdrażania w życie wiary w domu, nie poradzimy sobie. Te dzieci, które dzisiaj uczymy, nie czują chrześcijaństwa, a wiedza, którą im przekazujemy, jest dla nich ulotna. Nie angażują się, bo brakuje uprzedniego przekazu wiary w domu - zaznaczył biskup.
Zachęcał członkinie wspólnoty, by były apostołkami nowenny do Dzieciątka Jezus, by w domach rodzinnych tworzyły małe ołtarzyki - miejsca rodzinnej modlitwy, by w porozumieniu z duszpasterzami organizowały spotkania w domach parafialnych, aby miejsca te tętniły życiem.
Po uroczystej Mszy św. miało miejsce błogosławieństwo grobu dziecka utraconego, który został utworzony na cmentarzu parafialnym otaczającym sanktuarium św. Anny. Następnie w plenerze odbyło się wspólnotowe spotkanie przy kołoczu i kawie.
W oleskim sanktuarium spotkanie Maryjnej Wspólnoty Opiekunek Dziecięctwa Bożego odbywa się raz w roku z okazji odpustu ku czci św. Anny. - W ciągu roku spotkania odbywają się rejonach w Adwencie i Wielkim Poście. Służą one formowaniu serc, by przygotowywać się do wypełniania zadań, jakie wynikają z przynależności do wspólnoty - mówi ks. Walter Lenart, proboszcz oleskiej parafii Bożego Ciała i moderator MWODB.
Dodajmy, że spotkanie wspólnoty było pierwszy akcentem tegorocznych uroczystości odpustowych ku czci św. Anny w Oleśnie. Dziś, w sobotę 26 lipca o 17.00 rozpocznie się procesja z kościoła parafialnego do sanktuarium św. Anny, w tym czasie na placu odpustowym będzie odmawiany Różaniec. O 18.00 rozpocznie się Msza św. z nieszporami. Następnie o 20.00 zaplanowany jest wieczór uwielbienia.
W niedzielę 27 lipca o 6.00 zaśpiewane zostaną Godzinki ku czci Najświętszej Maryi Panny. Suma odpustowa rozpocznie się o 11.00. Pozostałe Msze o 6.30 (przed ołtarzem św. Anny), 7.30 i 9.00 (w języku niemieckim). Uroczyste nieszpory ku czci św. Anny rozpoczną się o 17.00.
Z kolei w poniedziałek 28 lipca o 9.00 sprawowana będzie Msza w intencji chorych i seniorów, o 17.00 - Różaniec z wypominkami za zmarłych, a o 18.00 - Msza św. na zakończenie odpustu, po niej procesja do kościoła parafialnego.