Nowy Numer 16/2024 Archiwum

To straszne słowo

W 70. rocznicę wyzwolenia Stalagu 344 Lamsdorf oddano cześć ponad 300 tysiącom jeńców, którzy byli w nim więzieni.

Warunki były mniej niż prymitywne. Drewniane, praktycznie nieogrzewane baraki pełne insektów. Brak bieżącej wody i elektryczności. Raz na dwa tygodnie brano nas do łaźni i do dezynfekcji naszych ubrań – opowiadał Wiktor Natanson, powstaniec warszawski, który przez cztery miesiące był więziony w Lamsdorf. Obóz opuścił w marszu ewakuacyjnym w styczniu 1945 r.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy