Dziękujmy Bogu za Teresę - za jej optymizm, energię, uśmiech i dobro, którymi dzieliła się ze wszystkimi. W piątek, 31 stycznia pożegnaliśmy Teresę Sienkiewicz - Miś, pierwszą i długoletnią redaktorkę Opolskiego Gościa Niedzielnego. Jej pogrzeb odbył się we Wrocławiu.
Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jan Kopiec, ordynariusz diecezji gliwickiej.
- Dla usprawiedliwienia tego, dlaczego tutaj jestem i przewodniczę tej modlitwie, chciałbym wspomnieć moje zaangażowanie z panią Teresą w dzieło sprzed ponad 20 lat, które wiąże się z Gościem Niedzielnym. Kiedy ukazała się możliwość, by w znaczącym i cieszącym się szacunkiem tygodniku katolickim mogły się ukazywać wkładki diecezjalne, nie mogło zabraknąć także dodatku opolskiego. Decyzją ówczesnego biskupa opolskiego abp. Alfonsa Nossola miałem być razem z panią Teresą prowadzącymi to piękne dzieło. Zaczynaliśmy od jednej strony, potem ich liczba rosła. Wspominam to z ogromnym sentymentem - mówił w homilii.
Mszę św. pogrzebową koncelebrowali: ks. inf. Edmund Podzielny, proboszcz parafii katedralnej pw. św. Krzyża, do której w Opolu należała zmarła, ks. Tomasz Horak - asystent kościelny "Gościa Opolskiego", ks. Marek Gancarczyk, redaktor naczelny "Gościa Niedzielnego, ks. prof. Jerzy Dzierżanowski - diecezjalny duszpasterz rodzin, ks. prof. Paweł Landwójtowicz, ks. Bernard Koj - ekonom diecezji gliwickiej oraz ks. Marek Dutkowski, proboszcz parafii św. Faustyny we Wrocławiu,
Ks. Marek Gancarczyk przyjechał z liczną grupą przyjaciół i współpracowników z Katowic, Gliwic, Opola i Wrocławia. Inni pracownicy "Gościa", którzy ze względu na obowiązki nie mogli przybyć, wzięli udział we Mszy św. w intencji zmarłej, która odprawiona została przez ks. Tomasza Jaklewicza w kaplicy redakcyjnej w Katowicach.
Modlitwę w kaplicy cmentarnej poprowadził ks. Tomasz Horak, z którym pani Teresa przez lata współtworzyła Opolskiego "Gościa", zaś nad grobem pożegnał ją ks. Jerzy Dzierżanowski. Dziękował jej szczególnie za pracę w Diecezjalnej Fundacji Ochrony Życia.
- Tam jako członek Rady Społecznej Katolickiego Ośrodka Adopcyjnego uczestniczyła w latach 1995-2012 w obradach, które nadzorowały, by nasze dzieci trafiały do dobrych rodzin. Pani Teresa jest drugą osobą, która odeszła do wieczności z naszej rady - dwa lata temu zmarła pani Helena, nasz psycholog. Myślę, że teraz padły sobie w ramiona, bo z panią Teresą bardzo się przyjaźniły. Chcę podziękować jej za to ciche dobro, które czyniła i prosić o modlitwę i wsparcie tego, czym zajmowaliśmy się wspólnie przez tyle lat - ochroną życia, rodziny, miłości - bardzo nam tego trzeba - mówił.
Pani Teresa zmarła w domu, w otoczeniu rodziny, do końca zachowując uśmiech. Na cmentarz odprowadzaliśmy ją przy pięknej, słonecznej pogodzie. Na spotkanie ze Stwórcą poszła tak jak chciała, w swoich ulubionych, czerwonych butach i czerwonym płaszczyku.
Na następnej stronie przedstawiamy słowa biskupa Jana Kopca wygłoszone w czasie Mszy św. pogrzebowej.