Od 25 lat w Jasionej dzieją się sprawy zwyczajne: prosta modlitwa, remonty i rozbudowa domu, piękna liturgia, lepienie garnków, hodowanie owiec… A ta zwyczajność przyciąga. I pociąga – do czegoś więcej.
Cierpliwość owocuje
bp Andrzej Czaja
ordynariusz opolski
– To jest miejsce, które ułatwia pobyt i trwanie przed Bogiem. By dać Bogu czas, żeby mógł działać. On sobie to miejsce upodobał. A tego, którego uczynił narzędziem realizacji tego miejsca przez te 25 lat, na różne próby skazywał. Cierpliwość to dziś cnota zapomniana. Rozpoczynając pontyfikat, Benedykt XVI w homilii powiedział m.in. takie słowa: „Cierpliwość Boga zbawia świat, a nasza niecierpliwość go niszczy”. Drogi Romanie, dziękujemy Ci za Twoją cierpliwość i cierpienie z tym związane. To jest Chrystusowa droga – przez krzyż do zmartwychwstania. Dzisiaj przeżywasz moment dobrze pojętej chwały, że to dzieło – realizowane przez Ciebie przez 25 lat – pięknie owocuje. Ty musisz być dalej mężny. Będą tu przychodzić ludzie, którzy na różne sposoby znajdą się na drodze ucieczki do Emaus. Bądź dla nich cierpliwy. Staraj się realizować posługę towarzyszenia, słuchania, wyjaśniania, aby z powrotem doprowadzić ich do Chrystusa. Drodzy, przychodźcie na to miejsce, ale bądźcie też w swoich miejscach apostołami pustyni: ducha wyciszenia, ofiarowania czasu, trwania przed Bogiem. Trzeba, byśmy my, współcześni chrześcijanie, mieli takie chwile, w których zwycięża duch pustyni.
Fragment homilii wygłoszonej w Jasionej