W adwentowy wieczór Małgorzata Hutek nie tylko zaśpiewała teksty Psalmów, ale też odkrywała ich aktualność w swoim życiu i zapraszała do tego samego słuchaczy.
Staramy się robić wszystko, żeby prawdziwe były dla nas słowa, że spotkanie jest najważniejsze. Wiele różnych spotkań tutaj się dzieje. Mamy też to przekonanie, że spotykamy Pana Boga przez piękno, które ma wiele wymiarów - mówił ks. Łukasz Knieć, diecezjalny duszpasterz młodzieży, zapraszając na koncert Małgorzaty Hutek i Karola Makowskiego.
Było to kameralne spotkanie z muzyką i słowami Psalmów, które wydarzyło się w uroczej scenerii kawiarenki Centrum Duszpasterstwa Młodzieży.
- Od tysięcy lat ludzie spotykają się przy słowach Psalmów. To są zawsze niezwykłe spotkania, bo okazuje się, że te słowa są bliskie wielu pokoleniom, wielu ludziom, którzy przed Panem Bogiem z tymi tekstami stawali - podkreślał ks. Ł. Knieć.
Nastrojowe spotkanie rozpoczął Psalm 131. Po nim wybrzmiały słowa Psalmu 37: „Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał”. - Mam głębokie przeświadczenie, że w Psalmach jest słowo dla każdego z nas - dzieliła się wokalistka i autorka muzyki.
Pomiędzy kolejnymi utworami, których słowa są tak bliskie ludzkiemu sercu, Małgorzata Hutek opowiadała, jak powstawały dźwięki do konkretnych słów, albo dlaczego akurat te Psalmy wybrała. Wręcz promieniowała pewnością, że śpiewane słowa są częścią jej życia. - Jego miłość jest bezwarunkowa. Życzę Państwu doświadczenia Jego bezwarunkowej miłości - mówiła. Ale tego wieczoru życzeń wybrzmiało wiele. Wypowiedzianych z serca.
Małgorzata Hutek obdarowała słuchaczy pięknymi dźwiękami, Bożym słowem i uśmiechem Anna Kwaśnicka /Foto Gość
Kiedy przyszedł czas na Psalm 91, Małgorzata Hutek zwróciła uwagę na słowa: „Swym aniołom nakazał, aby cię strzegli”. - To dla mnie wyraz troski Pana Boga o mnie, o moje wyjścia i powroty. On wysyła aniołów, bym bezpiecznie dotarła do celu. I tego doświadczenia Państwu życzę - mówiła.