Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • Mały Gość 7/2025
    Mały Gość 7/2025 Dokument:(9301210,Verso l'alto – zawsze w górę! Im wyżej dotrzemy, tym więcej zobaczymy.)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
opole.gosc.pl → Wiadomości z diecezji opolskiej → Radość i wzruszenie na ostatniej prostej

Radość i wzruszenie na ostatniej prostej przejdź do galerii

- Pielgrzymka to spotkanie i z Bogiem, i z drugim człowiekiem. Kroczymy wspólnie, jesteśmy w drodze wspólnotą - mówi s. Dorota Wrona, sercanka z Opola.

 
Przez ponad godzinę, gdy 2800 pielgrzymów w 22 grupach wchodziło na Jasną Górę, uśmiechy przeplatały się ze łzami wzruszenia. Anna Kwaśnicka /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

W poniedziałek 12 sierpnia bp Andrzej Czaja wyprawił w drogę strumień opolski. We wtorek na Górze św. Anny i w piątek w Ciasnej przewodniczył pielgrzymkowej Mszy św., a w sobotę stanął przy figurze Matki Bożej u końca alei prowadzących do sanktuarium. Witał każdą z przychodzących grup i z nią klękał do modlitwy, a także błogosławił wszystkim pątnikom.

- Czuję radość, wdzięczność i wielką nadzieję. Piesze pielgrzymowanie przynosi nam dystans do wielu rzeczy materialnych, pozwala zbliżyć się do Pana Boga. Pielgrzymujemy przede wszystkim po to, by Pana Boga było więcej w naszym życiu. Ale ważne jest również to, że w pielgrzymiej wspólnocie mamy okazję przeżyć piękne oblicze Kościoła, w którym jest równość i braterstwo, w którym buduje się piękne relacje - podkreśla bp Andrzej Czaja.

Grupy przechodziły alejami ze śpiewem na ustach, radością, ale i wzruszeniem doskonale widocznym na twarzach. Z góry z ołtarza polowego każdą z nich witał ks. Marcin Ogiolda, szef opolskiej pielgrzymki. Wymieniał przewodników duchowych każdej z grup, podawał liczbę pątników, a także wiek najstarszego i najmłodszego uczestnika. Najstarszy to 86-letni Antoni Tyszecki z „dwójki” pomarańczowo-czerwonej (Gdy ma się 14 lat do setki).

U celu drogi „dwójka” żółta wypuściła w niebo żółte baloniki, a „piątka” zielona - cały różaniec z baloników. „Szóstka” czerwona weszła przed jasnogórski szczyt z czerwonymi gerberami dla Maryi, a „dwójka” fioletowa już tradycyjnie wniosła cały kosz białych kwiatów. W wielu grupach na czele szły dzieci albo rodzice pchający wózki z pociechami. W „żółtej” jedynce po raz 20. na Jasnej Górze zameldował się Jacek Ryng, który porusza się na wózku i pielgrzymuje dzięki przyjaciołom, ich opiece i wsparciu.

- Gdy doszliśmy na Jasną Górę w moim sercu była przede wszystkim wdzięczność za tę drogę, ale też za to, że intencje, które mi powierzono, i intencje, które niosłam w sercu, mogłam tutaj oddać i być spokojna, że Pan Bóg tym wszystkim się zajmie przez ręce Maryi - mówi s. Dorota Wrona ze Zgromadzenia Służebnic Najświętszego Serca Pana Jezusa, która pielgrzymowała w „jedynce” zielonej.

- Pielgrzymka była dla mnie czasem napełnienia się słowem Bożym, które w drodze jest głoszone, ale też słowem, które drugi człowiek wypowiada. Pielgrzymka to spotkanie i z Bogiem, i z drugim człowiekiem. Kroczymy wspólnie, jesteśmy w drodze wspólnotą - dopowiada s. Dorota. To była już jej 15. piesza pielgrzymka.

W „trzynastce” srebrnej pielgrzymowały trzy siostry: Karolina, Paulina i Malwina Pudełko z Opola-Bierkowic. Najmłodsza z nich 9-letnia Malwina po raz pierwszy przeszła całą pielgrzymią drogę z Opola na Jasną Górę. - Dała radę, chociaż czasami było ciężko i już nawet do kleryków się uśmiechała, żeby ją podwieźli. Miała też pomysły, żeby zrobić sobie dłuższy postój i iść z kolejną grupą, ale udawało się nam ją przekonywać - opowiada Karolina. - W rodzeństwie tak bywa, że są kłótnie. Tu, w drodze też czasem były zgrzyty, ale dotarłyśmy razem do celu i to jest najważniejsze - przyznaje.

- Łzy popłynęły. Byłam bardzo wzruszona, gdy udało się dojść. Niosłam w drodze intencje mojej rodziny. Ponoć są ludzie, którzy idą raz i więcej na pielgrzymkę nie wracają. I są tacy, którzy - jak raz pójdą - to już nie potrafią przestać. Matka Boża zaprasza nas do siebie i nie ma wyjścia, trzeba pójść - mówi Maria z Kędzierzyna-Koźla. Na Jasną Górę przyszła po raz 12. - Choć zawsze idziemy tyle samo dni, to w tym roku mam poczucie, że pielgrzymka była za krótka, że bardzo szybko minęła. Pęcherze się pojawiły, ale dało się z nimi iść. Nie były przeszkodą - zapewnia.

- Nie zawsze piękne doświadczenie pielgrzymki udaje się przenieść w codzienność. Nie zawsze po powrocie do domów korzysta się z tych darów, które tu otrzymujemy. I chyba właśnie po to za rok idzie się kolejny raz - mówi pani Maria.

- Przeszczepiajmy do codzienności to, co dzieje się na pielgrzymce. Na pielgrzymce zostawiam na boku wiele drugorzędnych spraw, tak i w życiu codziennym muszę mieć dystans do tego, co drugorzędne. Najważniejsze jest życie na chwałę Bożą, życie we wzajemnej miłości i zgodzie, a nie to, by stawiać zawsze na swoim - podkreśla bp Andrzej Czaja. - W codzienności wzmacniajmy się tym, co jest na pielgrzymce: słowem Bożym, Eucharystią i wychodzeniem naprzeciw drugiemu człowiekowi - dopowiada ordynariusz.

« ‹ 1 › »
Szóstki na Jasnej Górze

Foto Gość DODANE 17.08.2019 AKTUALIZACJA 19.08.2019

Szóstki na Jasnej Górze

​17 sierpnia 2019 r. zakończyła się 43. Piesza Pielgrzymka Opolska na Jasną Górę. Jako ostatni do Matki Bożej wszedł strumień nyski i "szóstka" pomarańczowa z Ujazdu, która niosła baner z napisem: "Koniec pielgrzymki".  
Piątki u celu pielgrzymki

Foto Gość DODANE 17.08.2019 AKTUALIZACJA 19.08.2019

Piątki u celu pielgrzymki

​17 sierpnia 2019 r. zakończyła się 43. Piesza Pielgrzymka Opolska na Jasną Górę. Strumień raciborski u celu drogi.  
Zaręczyny tuż przed jasnogórskim szczytem

Foto Gość DODANE 17.08.2019 AKTUALIZACJA 19.08.2019

Zaręczyny tuż przed jasnogórskim szczytem

​17 sierpnia 2019 r. zakończyła się 43. Piesza Pielgrzymka Opolska na Jasną Górę. Czas na jezuicką "trójkę" pomarańczową i "trzynastkę" srebrną, w której na ostatniej prostej Łukasz poprosił Kasię o rękę. Na Jasną Górę weszli jako narzeczeni.  
Dwójki na ostatniej prostej

Foto Gość DODANE 17.08.2019 AKTUALIZACJA 19.08.2019

Dwójki na ostatniej prostej

​17 sierpnia 2019 r. zakończyła się 43. Piesza Pielgrzymka Opolska na Jasną Górę. Czas na "dwójki" witane u celu drogi przez bp. Andrzeja Czaję.  
Jedynki u Matki Bożej

Foto Gość DODANE 17.08.2019 AKTUALIZACJA 19.08.2019

Jedynki u Matki Bożej

​17 sierpnia 2019 r. zakończyła się 43. Piesza Pielgrzymka Opolska na Jasną Górę. Przed 9.00 jako pierwsza na alejach pojawiła się "jedynka" zielona.  
oceń artykuł Pobieranie..

Anna Kwaśnicka Anna Kwaśnicka

|

GOSC.PL

publikacja 18.08.2019 21:05

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • BP ANDRZEJ CZAJA
  • JASNA GÓRA
  • PIESZA PIELGRZYMKA

Polecane w subskrypcji

  • Systemowa rzeczywistość skrzeczy. Dlaczego dzieci są zabierane rodzicom?
    • Temat "Gościa"
    • Agata Puścikowska
    Systemowa rzeczywistość skrzeczy. Dlaczego dzieci są zabierane rodzicom?
  • Nie tylko „Mały Książę". 125 lat temu urodził się Antoine de Saint-Exupéry
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Nie tylko „Mały Książę". 125 lat temu urodził się Antoine de Saint-Exupéry
  • Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
  • Akcja Rodzina Rodzinie okazała się strzałem w dziesiątkę
    • Kościół
    • Marcin Jakimowicz
    Akcja Rodzina Rodzinie okazała się strzałem w dziesiątkę
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X