Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Wiara.pl - Serwis

Opolski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
    • BISKUPI

Najnowsze Wydania

  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
opole.gosc.pl → Wiadomości z diecezji opolskiej → Śmierć musi być wiedeńczykiem

Śmierć musi być wiedeńczykiem przejdź do galerii

- Wiedeńczycy śmierć szanują, potrafią z niej żartować, umieją się nią nawet zachwycać - twierdzi Joanna Pypłacz, autorka wystawy "Wiedeń post mortem".

 
Fragment wystawy "Wiedeń - post mortem". Andrzej Kerner /Foto Gość
⏮ ⏪
⏩ ⏭

Trzeba kochać śmierć, jeśli kocha się życie. Jest ona jego nieodłączną częścią, mawiają wiedeńczycy - podkreśla autorka wystawy (tekstu i znakomitych fotografii) prezentowanej w Galerii WuBePe w Opolu.

Wystawa nosi tytuł "Wiedeń post mortem, czyli o śmierci we Wiedniu" i jest opowieścią o wiedeńskich zwyczajach pogrzebowych, cmentarzach, kryptach, pochówkach cesarzy czy najwybitniejszych wiedeńczyków - w tym, oczywiście, Wolfganga Amadeusza Mozarta. To opowieść niezwykła, wartko się snująca i skomponowana z wielu elementów. Jej autorka dr hab. Joanna Pypłacz jest adiunktem w Sekcji Starych Druków Biblioteki Jagiellońskiej UJ w Krakowie, a także pisarką uprawiającą gatunek powieści gotyckiej (zwanej też powieścią grozy).

Twierdzi ona, że wiedeńczycy są ze śmiercią "za pan brat". "Szanują ją, potrafią z niej żartować, umieją się nią nawet zachwycać" - pisze J. Pypłacz, przytaczając m.in. fakt, że w wiedeńskich lokalach nierzadko można usłyszeć przyśpiewki o śmierci i umieraniu. "Nie ma w nich ona jednak złowieszczego charakteru, przychodzi raczej jako przyjaciel, z którym spotkanie wydaje się nieuchronne" - czytamy na wystawie.

Jest wiele ciekawych, wartych poznania wątków na tej wystawie. Są ciekawostki funeralne - niektóre nieco makabryczne, jak np. XIX-wieczny zwyczaj fotografowania nieboszczyków w atelier Albina Mutterera i - co więcej! - dowożenia tam stygnących zwłok tramwajem bądź dorożką. Wart przytoczenia jest jednak przede wszystkim głęboko ludzki i chrześcijański ryt pochówku władców Austrii w cesarskiej krypcie kościoła kapucynów niedaleko Hofburga. Zanim trumna została wprowadzona do krypty mistrz ceremonii trzykrotnie pukał w jej drzwi. Zza nich padało pytanie: "Kto stoi na zewnątrz?". Kiedy w odpowiedzi padało: "Z Bożej Łaski cesarz Austrii, apostolski król Węgier, król Czech, Dalmacji, Chorwacji, Slawonii, Galicji, Lodomerii i Ilirii, król Jerozolimy etc...", głos z krypty odpowiadał: "Nie znam nikogo takiego". Dopiero gdy za trzecim razem, zamiast tytułów cesarskich, odpowiedź brzmiała: "Ja, biedny grzesznik", wtedy drzwi się otwierały i trumna z ciałem cesarza mogła zostać wprowadzona na miejsce wiecznego spoczynku.

Opisy krypt cesarskich w kościele kapucynów i katedrze św. Stefana, dwóch słynnych cmentarzy - Centralnego i św. Marka - czy jedynego w swoim rodzaju Muzeum Pogrzebu uświadamiają, jak wielkie znaczenie przywiązywali (przywiązują nadal?) mieszkańcy Wiednia do uroczystego pochówku zmarłych i pięknego ich uczczenia. Fotografie detali i rzeźb nagrobnych nie tylko uświadamiają to naocznie, ale wprowadzają w klimat niesamowity. Bynajmniej nie przygnębiający, jak można by z pozoru sądzić.

"Śmierć musi być wiedeńczykiem, tak jak miłość jest Francuzką" - przytacza jeszcze jedno wiedeńskie porzekadło autorka wystawy o "pośmiertnym" Wiedniu.

 Wystawę - zorganizowaną w ramach "Wiosny Austriackiej - jesienią" - można oglądać do końca października.


Więcej w "Gościu Opolskim" nr 44 na 1 listopada.

« ‹ 1 › »
Wiedeń - post mortem

Foto Gość DODANE 24.10.2020 AKTUALIZACJA 25.10.2020

Wiedeń - post mortem

​24.10, Opole. W Galerii WuBePe do końca października można oglądać wystawę pt. "Wiedeń post mortem, czyli o śmierci we Wiedniu" autorstwa (tekst i zdjęcia) dr hab. Joanny Pypłacz z Biblioteki Jagiellońskiej UJ.  
oceń artykuł Pobieranie..

ak

|

GOSC.PL

publikacja 24.10.2020 19:30

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • GALERIA WUBEPE
  • OPOLE
  • WIEDEŃ
  • WYSTAWA
  • ŚMIERĆ

Polecane w subskrypcji

  • Piekielna dekada. Kościelne ofiary rewolucji francuskiej
    • Franciszek Kucharczak
    Piekielna dekada. Kościelne ofiary rewolucji francuskiej
  • Czy papież z „podwójnym pochodzeniem” znajdzie drogę do pojednania dwóch Ameryk?
    • Kościół
    • Jacek Dziedzina
    Czy papież z „podwójnym pochodzeniem” znajdzie drogę do pojednania dwóch Ameryk?
  • Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
    • Kościół
    • Franciszek Kucharczak
    Lwy Kościoła. Kim byli papieże o imieniu Leon?
  • Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Agresja wobec medyków przybiera na sile. Czy da się ją opanować?
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X