- Pierwszym wymiarem czułości duchowej jest nasza pełna miłości obserwacja życia i bycie z tymi, którym chcemy pomóc - ks. Karol Wacholc MSF mówił do członków Apostolstwa Dobrej Śmierci.
W parafii Przemienienia Pańskiego w Opolu w sobotę 20 marca odbył się wielkopostny dzień skupienia Apostolstwa Dobrej Śmierci. W modlitewno-formacyjnym spotkaniu wzięli udział przedstawiciele wspólnot z opolskich parafii bł. Czesława, św. Michała Archanioła i Przemienienia Pańskiego oraz z kluczborskiej parafii MB Wspomożenia Wiernych. W planie była Msza św. z konferencją i adoracja Najświętszego Sakramentu z Różańcem do Siedmiu Boleści Matki Bożej.
Temat "O czułości wobec kruchości" nawiązywał do fragmentu listu apostolskiego "Patris corde", w którym papież Franciszek pisze o św. Józefie jako o ojcu czułym.
- O kruchości, o doświadczeniu cierpienia czy śmierci mówi się bardzo trudno. Pandemia dość mocno pokazała, w jak oschły sposób potrafimy mówić o cierpieniu i chorobie. Tymczasem człowiek odchodzący z tego świata potrzebuje naszej czułości, naszego zrozumienia. Potrzebuje otulenia naszą modlitwą i naszą obecnością. Potrzebują tego również osoby przeżywające żałobę - mówi ks. Mariusz Ołdak, duchowy opiekun wspólnoty ADŚ w parafii Przemienienia Pańskiego i organizator dnia skupienia. - Mam poczucie, że brakuje nam czułości, brakuje nam empatii. Pandemia oddala ludzi od siebie. Tymczasem doświadczenie bycia z drugim człowiekiem jest niezwykle ważne. Czasem wystarczy tylko usiąść i być z tym, który cierpi. To wyraz naszej czułości - zauważa ks. Ołdak.
Miłość oparta na odpowiedzialności
Gościem spotkania był ks. Wacholc, proboszcz z Przydroża Małego i kustosz sanktuarium Matki Bożej Bolesnej na Szwedzkiej Górce, które w diecezji opolskiej jest modlitewnym centrum Apostolstwa Dobrej Śmierci. - Wezwanie patronalne Przemienienia Pańskiego domaga się naszego przemienienia w Bogu, Zbawcy naszym. Właśnie teraz, kiedy tragedia trwającej ponad rok zarazy pandemicznej przynosi coraz większe straty duchowe w Kościele. Gdy przyzwyczailiśmy się w przestrzeni społecznej do wielkiej liczby chorych i umierających, Apostolstwo Dobrej Śmierci z parafii Przemienienia Pańskiego w Opolu wezwało nas do dnia skupienia, do dnia wewnętrznej przemiany. Przemiana człowieka wierzącego ma zawsze jeden kierunek: ze złego w dobre, a z dobrego w lepsze - mówił.
W konferencji przybliżał postać św. Józefa, nazwanego przez papieża Franciszka "ojcem czułym", a także podpowiadał, jak w swojej codzienności rozwijać czułość duchową, która jest potrzebna do skutecznego apostolstwa. - Mówimy o czułości Boga, którą realizują ludzie wierzący wobec kruchości człowieka grzesznego. Chodzi o kruchość duchową, bo - jak mówi Pismo - w naczyniach glinianych niesiemy nasze, nawet te najlepsze, chęci. Zatem św. Józef jest dla nas wzorem człowieka wiary, który przyjmuje powołanie do troski o wielkość Boga w człowieku. Jest to czułość duchowa, którą św. Józef kształtował w sobie przez troskę o Zbawiciela świata - podkreślił ks. Karol.
- Czerpmy siłę do czułości duchowej z troski o zbawienie swoje oraz bliźnich. Taką czułość duchową wypracowuje się długo i mozolnie, gdyż to, co dobre, wymaga od nas i czasu, i cierpliwości - przekonywał. Mówił też o rozwijaniu w sobie miłości opartej na odpowiedzialności za tych, których kochamy. Wzorem w tym jest sam Bóg, który cierpliwie i czule obchodzi się z człowiekiem.
Ciąg dalszy - TUTAJ