Mogiła rtm. Ryszarda von Koschützkiego

Śladem jego ciekawych, choć tragicznych losów jest kamienna płyta nagrobna, odnaleziona we Wroninie. Przeznaczenie zawiodło prawnuka aż do Namibii.

Proboszcz parafii pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Grzędzinie jest trochę zaskoczony, że na katolickim cmentarzu pochowano ewangelików. – Tak, nagrobki są, poniemieckie jakieś. Nie, nazwisk nie pamiętam, ja tu nowy – wyjaśnia. – Pan zadzwoni do Józka. Józek wie tu wszystko o historii – radzi życzliwie. Po raz pierwszy o Wroninie usłyszałem w 2001 r., zbierając materiały o pałacu w Rybnej. Po raz drugi nazwa wioski pojawiła się dopiero w 2020 r. na urodzinach cioci.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..