We wtorek w okolicach południa, na Górze św. Anny pielgrzymów strumienia nyskiego, głubczyckiego i opolskiego, do którego dołączyli pątnicy z dekanatu kędzierzyńsko-kozielskiego, przywitała mgła i mżawka, która zamieniła się w intensywny deszcz. Wydawało się, że w grocie lurdzkiej będzie bardzo mokro, a jednak nie tak do końca. Deszcz się uspokoił, a wśród pielgrzymów zapanowała brazylijska atmosfera. Wszystko za sprawą ks. Arnolda Nowaka, który był z młodzieżą w Rio de Janeiro na Światowych Dniach Młodzieży. Ks. Nowak nie tylko opowiadał o wrażeniach, które przywiózł z Ameryki Południowej, ale również zachęcił do wspólnego tańca. Wielu pielgrzymów na to zaproszenie odpowiedziało i tym samym przed Eucharystią zrobiło się ciut cieplej.

O 14.00 Mszy św. przewodniczył bp Paweł Stobrawa, który w homilii przypomniał wartość rodziny budowanej na bogactwie sakramentalnego małżeństwa, a także nawiązując do odczytaj Ewangelii podkreślał, że Pan Jezus akcentuje nie tyle moment opuszczenia wszystkiego przez Apostołów, ale fakt, że poszli za Nim. – Opuszczenie rzeczy ziemskich nie stanowi celu, a jedynie prowadzi do celu, jakim jest pójście za Jezusem – mówił bp Paweł. A dalej, jako przykład wskazał na świętą Annę, która przekazuje nam, że na drogi naszego życia musimy zabrać Jezusa, by nie pobłądzić.